Gospodarze dopięli swego w 47. minucie. Bartek Kowalski nie upilnował rywala przy stałym fragmencie gry. 10 minut później było już 2:0. Tym razem nie popisał się Łukasz Grązka. Wynik spotkania gracz z Grójca ustalił w 75. minucie. W całym meczu GKS miał jedną okazję do zdobycia bramki. Strzał Łukasza Puciłowskiego w ostatniej chwili zablokował defensor gospodarzy.
- Był to klasyczny mecz walki z małą liczbą składnych akcji z obu stron. Na pewno boli to, że przegrywamy drugie spotkanie z rzędu, tracąc bramki po fatalnych błędach w obronie. Trzeba odbudować morale zespołu przez sobotnim pojedynkiem z Pilicą ? mówi trener Wilgi Marek Krawczyk.
Do Grójca nie pojechał narzekający na uraz Piotr Piorun. Za kartki z rundy jesiennej pauzował Kamil Zawadka, który będzie już do dyspozycji trenera przed sobotnim wyjazdem do Białobrzegów. W kadrze zabraknie z kolei Puciłowskiego i Szczęśniaka, którzy dzisiaj obejrzeli po siódmym żółtym kartoniku w sezonie.
Mazowsze Grójec ? Wilga Garwolin 3:0 (0:0)
Wilga: Mariak, Karol Zawadka, Szczęśniak, Korgul, Wielgosz (Grązka), Kępka, Kowalski (Edyk), Puciłowski, Wachnicki (Trojanek), Dróżdż, Makulec (Baranowski).
łk
Napisz komentarz
Komentarze