W 60. minucie strzał z 5 metrów obronił Łukasz Mariak. 8 minut później wobec strzału rywala zza pola karnego nie miał szans. Po stracie gola, gra Wilgi wyraźnie siadła. W końcówce GKS ruszył do odrabiania strat. Drużyna z Karczewa wykorzystała kontrę, po której sędzia zakończył mecz.
- Przez 20 minut spotkanie było wyrównane. Później do głosu doszedł Mazur. Dzisiaj na boisku było dużo roszad w składzie. Szczególnie po stracie bramki zaczęliśmy grać słabo ? skomentował spotkanie trener Krawczyk.
W dzisiejszym meczu po 45 minut szansy otrzymali juniorzy wprowadzani z drużyny rocznika 1996. Pierwszą połowę zagrał napastnik Piotr Szostak, po zmianie stron ofensywnego pomocnika grał Mikołaj Gola. ? Piotrek zagrał bardzo dobrze, był aktywny. Mikołaj został ustawiony na odpowiedzialnej pozycji. Występ obu należy ocenić pozytywnie ? podkreśla szkoleniowiec.
45 minut w barwach Mazura rozegrał skrzydłowy Filip Trzpil, wychowanek GKS. Kolejnym rywalem Wilgi będzie za tydzień Proch Pionki (Miętne, godz. 13).
Wilga Garwolin ? Mazur Karczew 0:2 (0:0)
Wilga (1. połowa): Mariak, Karol Zawadka, Korgul, Szczęśniak, Talar, Trojanek, Bogusz, Kowalski, Puciłowski, Marcin Makulec, Szostak.
Wilga (2. połowa): Mariak, Karol Zawadka, Korgul, Szczęśniak, Mianowski, Zalewski, Wachnicki, Bogusz, Gola, Baranowski, Piorun.
łk
Napisz komentarz
Komentarze