Po pierwszej rundzie oba zespoły dzieliły trzy oczka i jak każdy mecz w dolnej części tabeli, tak i ten był niezwykle ważny w kontekście utrzymania w IV lidze.
Spotkanie znakomicie rozpoczęli goście. Już w 5. minucie Gracjan Grot wykorzystał podanie Szymona Rudzkiego w szybkim ataku. Niedługo później mogło być 2:0, ale piłka po strzale Grota trafiła w słupek bramki Talentu. Co się odwlecze, to nie uciecze. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy wynik podwyższył Sebastian Grzegorczyk, któremu w kontrze podał Grzegorz Piesio.
Po zmianie stron nadal trwała ofensywa Wilgi. W 55. minucie dośrodkowanie Piesia z rzutu wolnego strzałem z główki na gola zamienił Karol Haber. 10 minut później było 4:0. Strzelał Grot, a skutecznie dobijał Grzegorczyk. Gospodarze honorowe trafienie zaliczyli na 10 minut przed końcem.
- Talent chciał nas zaskoczyć od początku spotkania. My jednak też mieliśmy swoją taktykę, którą udało się w 100 procentach zrealizować - powiedział trener GKS Karol Zawadka. – Zwycięstwo bardzo cieszy, jednak smuci sytuacja z 10. minuty gry, kiedy poważnej kontuzji nabawił się Szymon Szulc. Życzymy mu powrotu do zdrowia – dodał.
8 marca Wilga zagra na własnym boisku z Józefovią Józefów (godz. 14). Sierpniowy pojedynek między tymi zespołami zakończył się remisem 3:3.
Talent Warszawa – Wilga Garwolin 1:4 (0:2)
Bramki: Gracjan Grot 5` (as. Szymon Rudzki), Sebastian Grzegorczyk 45` (as. Grzegorz Piesio), 65`, Karol Haber 55` (as. Grzegorz Piesio)
Wilga: Makulec, Papiernik, Haber, Gac, Szulc (10` Shakurau), Grzegorczyk (88` Mianowski), Kowalczyk (75` Kowalski), Piesio, Wieczorek, Rudzki (70` Kudzin), Grot (85` Bućko).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze