Można streścić ją do trzech działań:
Przedstawianie stanowiska – w ogromnym uproszczeniu, banki twierdzą, że stosowane przez nie klauzule umowne są zgodne z prawem, a nawet gdyby nie były, to bank stosował rynkowe kursy walut i nie ma podstaw do unieważnienia umowy kredytowej;
kierowanie propozycji ugodowych – tutaj wiele zależy od konkretnego banku, ponieważ niektóre z nich potrafią już przedstawić naprawdę atrakcyjne propozycje, które realnie zmuszają konsumenta do zastanowienia się czy chce on uzyskać trochę więcej pieniędzy, ale walczyć o nie przez kilka kolejnych lat, czy też chce zakończyć spór niemal natychmiastowo, otrzymując od banku mniej pieniędzy, ale zamykając umowę kredytową i w praktyce pozbywając się problemu;
pozywanie konsumentów – banki regularnie pozywają konsumentów, którzy wytoczyli przeciwko nim sprawy w sądzie. Pozwy banków dotyczą obecnie najczęściej wyłącznie zwrotu kapitału, który został wypłacony w wyniku zawarcia umowy kredytowej.
Najczęściej w sprawach dotyczących kredytów frankowych występują wszystkie te elementy, stąd też można byłoby uznać je za niekonsekwentne. Z jednej strony banki idą w zaparte, że ich umowy są zgodne z prawem, z drugiej proponują ugody, a z trzeciej pozywają konsumentów o zwrot kapitału, chociaż umowa wciąż obowiązuje i nie zaistniały żadne przesłanki do jej wypowiedzenia.
Jak należy reagować na stanowisko banku? Stanowiska banków co do zgodności z prawem stosowanych przez nich umów są regularnie obalane merytorycznymi argumentami przedstawianymi przez profesjonalnych pełnomocników w pismach procesowych oraz podczas rozpraw. Przeciwko twierdzeniom banków przemawia przede wszystkim orzecznictwo sądów polskich jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, o czym mowa była w poprzednim artykule.
Czy należy zawierać ugodę z bankiem? To zawsze zależy w pełni od stanowiska konsumenta, jego sytuacji życiowej i materialnej, a także wymaga rozpatrzenia potencjalnych zysków i strat. W szczególności jednak konieczna jest analiza treści samej propozycji ugodowej, która często nie jest korzystna dla konsumenta, a jednocześnie napisana jest profesjonalnym językiem prawniczym, co znacząco utrudnia konsumentowi prawidłowe zrozumienie tej propozycji i jej dalszych konsekwencji.
Czy należy się obawiać pozwu ze strony banku? Trzeba mieć na uwadze, że w chwili składania pozwu bank nie liczy na to, że wygra sprawę. Działanie banku ma aspekt psychologiczny – ma wystraszyć konsumenta, a także czysto praktyczny – ma przerwać bieg przedawnienia jego roszczenia. Roszczenie banku przedawnia się z upływem trzech lat od zakwestionowania przez konsumenta postanowień umownych. Zasadniczym żądaniem pozwów frankowych jest ustalenie nieważności umowy kredytowej, w wyniku czego strony powinny sobie zwrócić wszystko co świadczyły na swoją rzecz. Bank powinien więc zwrócić konsumentowi wszystkie otrzymane przez niego wpłaty, a konsument powinien zwrócić otrzymany kapitał. Ze względu na długość trwania takich spraw, gdyby bank nie występował z pozwem przeciwko konsumentowi, jego roszczenie o zwrot kapitału przedawniałoby się. Banki podejmują więc takie działania pomimo pełnej świadomości, że w chwili składania takich pozwów ich roszczenia są bezzasadne.
Damian Paduch
Autor tekstu jest prawnikiem z 11 letnim doświadczeniem, od 8 lat wykonującym zawód adwokata. Od początku swojej praktyki współpracuje z warszawskimi kancelariami adwokackimi oraz prowadzi indywidualną kancelarię adwokacką. Od 2023 r. prowadzi również filię kancelarii w Garwolinie. Specjalizuje się w prawie cywilnym, w tym również w sporach z bankami i instytucjami finansowymi, a także w prawie rodzinnym i gospodarczym. Reprezentuje swoich klientów także w sprawach karnych oraz z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.
Zapraszamy do lektury nowego cyklu "Masz prawo wiedzieć!", w którym doświadczony prawnik w przystępny sposób odpowiada na najczęściej pojawiające się pytania prawne. Chcemy, aby treści te jak najlepiej odpowiadały na Wasze realne potrzeby, dlatego zachęcamy do przesyłania własnych tematów, które chcielibyście, aby zostały omówione w kolejnych artykułach. Masz pytanie o prawo pracy, kwestie spadkowe, czy sprawy rodzinne? Napisz do nas na [email protected], a postaramy się, by to właśnie Twój temat pojawił się w najbliższej publikacji. Czekamy na Wasze sugestie!
Napisz komentarz
Komentarze