Muzycznie bawili mieszkańców Garwolina zespół Brass Federacja, grupa seniorów „Chwilo trwaj” z programem „U cioci na urodzinach”, Warszawska Ferajna oraz gwiazda wieczoru Tadeusz Talarek. Jak przystało na dobre urodziny nie obyło się bez wspólnego śpiewania i tańczenia.
Ulica wypełniona była atrakcjami. A to ciekawe stoiska z rękodziełem, a to smaczne jedzenie, a to wystawa starych zdjęć lub imponująca kolekcja przedmiotów dawnych. Wszędzie gwar, śmiech, rozmowy. Nie brakowało też zabaw dla dzieci. Dużą popularnością cieszyło się robienie kubeczkowej zabawki oraz gra w tropienie koguta. W tej ostatniej zadaniem było odnalezienie w siedmiu miejscach Senatorskiej wizerunku festiwalowego koguta i zapisanie ich na odpowiedniej karcie. Najmłodszą widownię jak zawsze przyciągnął Teatr Falkoshow, nie brakowało też amatorów gliny.
Senatorska to wielkie święto ulicy, sąsiedztwa i wspomnień. Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Bożena Żelazowska – która zaszczyciła garwolinian swoją obecnością nie kryła radości i zachwytu nad urokiem i atmosferą całego wydarzenia. Sentymentalny charakter spotkania wyakcentował Tadeusz Zalewski, który dwa razy pojawiał się na scenie z quizem bardzo kulturalnym i przepytywał mieszkańców z wiedzy o początkach domu kultury w Garwolinie.
Kolejny festiwal już za rok!
Partnerem wydarzenia był Samorząd Województwa Mazowieckiego
mat.pras.
fot. CSiK
Napisz komentarz
Komentarze