Rezydencja ?Promnik? (gm. Wilga), oddalona o 30 km od Garwolina, jest zagadkową posiadłością najważniejszej osoby w państwie. Ukryta w lesie, z dala od zabudowań stanowi idealne miejsce na odpoczynek. Fakt nieprzeznaczenia jej pod młotek można tłumaczyć myśliwskim zamiłowaniem Bronisława Komorowskiego. Kolejnym miłośnikiem polowań, który często odwiedzał rezydencję, był Piotr Jaroszewicz, który przed wojną uczył w szkole w Michałówce (gm. Garwolin). Później jako premier cenił sobie pobyt w ?Promniku?. Tak bardzo, że za jego rządów powstał tu ośrodek Urzędu Rady Ministrów.
W szczelnie ogrodzonym, leśnym zakątku niedaleko trasy nr 801 gościli też Wojciech Jaruzelski i Lech Wałęsa. Jak przed rokiem pisała GW, za kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego, rezydencja stała się podmiejską, prawie prywatną daczą prezydenckiej pary. Śmigłowiec głowy państwa trasę z Warszawy do Rudy Tarnowskiej pokonuje w 20 minut. Oprócz lądowiska na terenie rezydencji znajduje się leśniczówka (ok. 200 m2), hala z basenem rekreacyjnym (12,5x6 m), jacuzzi, sala fitness, siłownia, sauna czy kort tenisowy. Jednym słowem wszystko co niezbędne do odpoczynku.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze