2 listopada mieszkanka Garwolina miała wypadek. Od tego czasu przebywa na oddziale intensywnej terapii. „Aga jest dzielna i całe szczęście oddycha sama. Wymaga długich godzin rehabilitacji i obecności bliskich, niestety na tym oddziale na którym leży nie mamy dużego pola do popisu bo jesteśmy ograniczeni czasowo a 2h dziennie odwiedzin i naszej rehabilitacji i obecności to za mało dla osoby w śpiączce. Rehabilitacja musi być systematyczna, intensywna i długotrwała, co niesie za sobą ogromne koszty na które potrzebujemy pomocy. Dlatego chcę umożliwić siostrze przewiezienie do specjalistycznej kliniki, która zapewni Jej profesjonalną rehabilitację oraz w co mocno wierzę pomału jej powrót do mnie i najbliższych” – brzmi apel.
Agnieszka ma 39 lat. „Do niedawna wulkan energii, dusza towarzystwa, trudno Ją było zatrzymać i dogonić w Jej spontaniczności. Obecnie dosłownie jest uwięziona we własnym ciele. Pomóż mi zrobić wszystko żeby mojej siostrze udało się do Nas wrócić” – apeluje siostra.
W facebooku ruszyła grupa z licytacjami na rzecz potrzebującej
Aktualizacja, 29 stycznia, godz. 11.35. Na prośbę rodziny poszkodowanej, komentarze spod tekstu zostały zdjęte z publikacji, a możliwość dodawania kolejnych została zablokowana.
red.
Napisz komentarz
Komentarze