Funkcjonariusze w rozmowie z innymi świadkami tego zdarzenia ustalili, że mężczyzna popełnił więcej wykroczeń. Swoją szaleńczą jazdę rozpoczął na rondzie im. Żołnierzy Wyklętych, po którym jechał pod prąd, a następnie udał się w kierunku centrum miasta. W tym czasie jechał po chodniku i nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki z DK76, przejeżdżając na czerwonym świetle.
Kierowca stracił już prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i popełnione wykroczenia odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
mł. asp. Małgorzata Pychner
Napisz komentarz
Komentarze