Policjanci natychmiast ruszyli z pomocą. Komunikat wraz z rysopisem przekazano wszystkim patrolom znajdującym się w służbie. W związku ze zgłoszeniem, decyzją komendanta do działań poszukiwawczych w trybie alarmowym zostało skierowanych blisko 40 policjantów. W poszukiwania zaangażowani byli funkcjonariusze z powiatu garwolińskiego, a całą akcją dowodził szef garwolińskich policjantów nadkom. Janusz Mularski, który razem z funkcjonariuszami, strażakami PSP i druhami OSP „przeczesywał” rejony przyległe do miejsca, w którym zaginiona widziana była po raz ostatni. Do działań dołączyli policjanci z powiatu łukowskiego. Informacja o poszukiwaniach trafiła także do osób postronnych.
Policjanci zbierali informacje od świadków i na tej podstawie odtworzyli możliwą trasę przemieszczania się 88-latki. Sprawdzano lasy, zagajniki i pola. Policjanci drobiazgowo, metr po metrze przeszukiwali teren. Zwracali szczególną uwagę na wszelkie ślady, pozostawione na podłożu. W pewnym momencie, na drodze pomiędzy miejscowościami Stara Huta i Feliksin w powiecie łukowskim, zauważono na ziemi ślady obuwia. W to miejsce skierowano wszystkie siły, biorące udział w poszukiwaniach. Zaplanowano także wykorzystanie psa tropiącego. Na szczęście jego użycie nie było konieczne. Podjęte wysiłki przyniosły oczekiwany efekt. Policjanci odnaleźli w polu siedzącą na ziemi 88-latkę. Zdezorientowana i zmarznięta kobieta trafiła pod opiekę służb medycznych.
KPP Garwolin
Napisz komentarz
Komentarze