W poniedziałek (15.08.) o godz. 13:50 policjanci podjęli działania po anonimowym zgłoszeniu, że po ulicach Sobolewa może poruszać się pojazd, którego kierowca jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze rozpoznali podejrzane auto i zatrzymali je do kontroli na ulicy Żelechowskiej. Okazało się, że mazdą kierował 34-latek, który w organizmie miał 4 promile alkoholu. Na dodatek nie posiadał uprawnień do kierowania.
Tego samego dnia przed godziną 18 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Chotyni doszło do zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 40-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego kierując motocyklem aprilla stracił panowanie nad pojazdem. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Godzinę później policjanci ruchu drogowego zostali powiadomieni, że w m. Rowy (gm. Łasakrzew) prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca uszkodził auto zgłaszającego, po czym odjechał z miejsca. Policjanci w bezpośrednim pościgu zatrzymali 67-latka, który jak się okazało kierował mazdą pomimo cofniętych uprawnień. Policjanci wyczuli woń alkoholu od kierowcy. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, w związku z tym policjanci pobrali krew w celu ustalenia stanu trzeźwości kierowcy.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie wszyscy kierowcy odpowiedzą przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Od 1 stycznia 2022 roku kierowanie samochodem lub motocyklem bez wymaganych uprawnień jest karane przez sąd, a nie w postępowaniu mandatowym. Minimalna grzywna za to wykroczenie to 1500 zł, a maksymalna nawet 30 000 zł. Kierowca, który nie stosuje się do orzeczonego sądownie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Natomiast kierowca, który prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
KPP Garwolin/oprac. red.
Napisz komentarz
Komentarze