Do działań zadysponowano ponad kilkanaście zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu garwolińskiego, jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Garwolina i Radomia, 2 samoloty gaśnicze Lasów Państwowych, 1 samochód patrolowo-gaśniczy nadleśnictwa oraz pracowników Zakładów Usług Leśnych, którzy zabezpieczyli teraz przed dalszym rozwojem pożaru.
- Wszyscy pracowali w bardzo trudnych warunkach, temperatura powietrza wynosiła dziś 33°C. Wszystkim dziękujemy - podkreśla Nadleśnictwo Garwolin.
Aktualizacja, 25 lipca, godz. 10.30. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów straży stwierdzono, że pożarem objęty jest młodnik sosnowo-brzozowy. Działania gaśnicze były utrudnione z uwagi na silne zadymienie oraz zagęszczenie drzewostanu. W związku z tym oprócz prądów wody podawanych z pojazdów pożarniczych, dokonano zrzutów wody z samolotów gaśniczych Dromader. Ponadto silne podmuchy wiatru sprzyjały rozwojowi pożaru, który łącznie objął powierzchnię blisko 3 ha lasu. Równolegle z działaniami gaśniczymi służby leśne prowadziły działania mające na celu oddzielenie obszaru objętego pożarem od sąsiednich obszarów leśnych. W akcji trwającej ponad 10 godzin uczestniczyło 7 siedem zastępów PSP oraz 12 zastępów OSP - informuje mł. bryg. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Garwolinie.
jd
Napisz komentarz
Komentarze