piątek, 4 października 2024 07:15
Reklama

Opel wjechał do rowu i stanął w płomieniach. Nie żyje kierowca

Tragiczne skutki miał wypadek, do którego doszło w Woli Rębkowskiej (gm. Garwolin). Auto osobowe zjechało z drogi i stanęło w płomieniach. Nie żyje 37-letni kierowca. W niedzielę po godzinie 10 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w polach przy ulicy Topolowej w Woli Rębkowskiej doszło do pożaru pojazdu.

- Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący oplem jadąc od strony m. Miętne  ulicą Nową z nieznanych na tę chwilę przyczyn zjechał na pola uprawne i wjechał do przydrożnego rowu melioracyjnego. W wyniku uderzenia prawdopodobnie doszło do rozszczelnienia zbiornika z paliwem i pożaru samochodu. Niestety kierowca zginął na miejscu – informuje mł. asp. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Ofiarą wypadku był 37-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. - Według wstępnych ustaleń do tego tragicznego wypadku mogło dojść na skutek zasłabnięcia mężczyzny za kierownicą, jednak dokładny przebieg zdarzenia będzie znany dopiero po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych czynności – dodaje policjantka.

Wyjaśnianiem tej sprawy i ustalaniem dokładnych przyczyn wypadku zajmują się policjanci pod nadzorem prokuratora, który był na miejscu zdarzenia.

łk

fot. OSP Miętne


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama