Podjęcie się pracy w policji, to nie przelewki - są to w końcu służby mundurowe. Warto zastanowić się dobrze, czy to zajęcie dla nas. W szczególnych przypadkach, konieczne może być nawet ryzykowania zdrowiem i życiem. Praca w policji, to też ograniczona ilość czasu dla rodziny i przyjaciół. Nawet w przypadku normalnych godzin pracy, trudno po zakończeniu zmiany po prostu wrócić do życia rodzinnego, po często traumatycznych przeżyciach i widokach. Kandydat do takiej pracy, musi charakteryzować się nieprzeciętną odpornością i siłą - i nie chodzi tu o siłę fizyczną. Za bardzo wymagającą służbę, oficer taki otrzymuje też niewspółmierne do wykonywanych obowiązków wynagrodzenie. Jest to jednak zajęcie, w którym pieniądze nie znajdują się na pierwszym miejscu.
Podobna nazwa, odmienne uprawnienia
Prywatni detektywi, chociaż również prowadzą swoje sprawy, to specyfika ich pracy jest zupełnie inna. Posiadają oni też dużo mniejsze uprawnienia. Trudno się temu dziwić - detektywem takim można zostać tylko po odbyciu odpowiedniego, niezbyt drogiego kursu. Sprawy jakie przychodzi rozwiązywać w tym zawodzie, to z pewnością nie zabójstwa, ale zdrady i sprawy związane ze szpiegostwem przemysłowym i jego zapobieganiem. Kurs na prywatnego detektywa - w wersji podstawowej to ok. 50 godzin teorii. Na rynku dostępne są również bardziej specjalistyczne kursy, stawiające na sprawy praktyczne. Sam kurs, to jednak nieco za mało na otworzenie własnej działalności - warto najpierw postarać się o praktykę w istniejącej agencji.
Obie profesje, które należy będąc uczciwym nazwać odmiennymi, są w stanie zapewnić satysfakcjonującą pracę i emocje podczas jej wykonywania. Kariera w policji, to jednak bardzo poważna decyzja, którą okupić trzeba masą poświęceń. Spróbowanie swoich sił w prywatnym sektorze, to dużo niższy próg wejścia i brak żalu w przypadku odkrycia, że to jednak nie to. Jest to po prostu praca, a nie służba, jak w przypadku służb mundurowych.
Materiał partnera
Napisz komentarz
Komentarze