W niedzielę od samego rana na terenie całego powiatu rozlegały się syreny. Po godz. 7 do Stanowiska Kierowania PSP wpłynęła informacja o zerwanej połowie dachu z budynku tymczasowego - namiotu w Żelechowie. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz przymocowaniu pozostałej części dachu do konstrukcji. W akcji trwającej ponad dwie godziny uczestniczyło pięć zastępów straży.
Po godz. 8 wpłynęła informacja o zerwanym dachu z nieużytkowanego budynku drewnianej stodoły, który spadł na drogę gminną w miejscowości Piastów. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz usunięciu dachu z drogi. W akcji trwającej jedną godzinę uczestniczył jeden zastęp straży.
Przed godz. 9 strażacy działali na dachach bloków przy Korczaka i Warszawskiej w Garwolinie, gdzie uszkodzona obróbka dachowała zagrażała przechodniom.
Ewakuacją 150 pracowników musiało zakończyć się zadymienie hali magazynowej w zakładzie Avon. - Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ugaszeniu płonącego filtra, który był źródłem zadymienia przy użyciu gaśnicy proszkowej. W akcji trwającej jedną godzinę uczestniczyły trzy zastępy straży – informuje mł. bryg. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Garwolinie.
Popołudniu w Łaskarzewie został uszkodzony dach na budynku gospodarczym. Tego samego dnia strażacy gasili pożar w Łopaciance, gdzie śmierć poniósł mężczyzna.
W niedzielę, w związku z przejściem frontu atmosferycznego i towarzyszącym mu niekorzystnym zjawiskom odnotowano, 16 innych zdarzeń związanych z usuwaniem drzew z dróg oraz z linii energetycznych oraz wypompowywanie wody z dwóch zalanych posesji.
red.
fot. czytelniczka – interwencja na garwolińskim osiedlu
Napisz komentarz
Komentarze