„Drogę rozkopano na całej długości. Niestety nikt z mieszkańców nie może wjechać swoim samochodem pomijając już nawet fakt, co by się mogło stać gdyby była potrzeba wezwania karetki pogotowia lub straży pożarnej. Reasumując mieszkańcy zostali upodleni” – czytamy w liście mieszkańców ulicy do naszej redakcji. „Teraz gdy temperatura jest ujemna można jeszcze jakoś funkcjonować, co jednak będzie kiedy wzrośnie do kilku stopni i zacznie padać deszcz. Mieszkańcy rozważają podanie urzędu miasta do sądu, za brak kompetencji działań” – dodaje.
Czego o remoncie udało nam się dowiedzieć w magistracie? - Budowa drogi ul. Dłużniewskiego ze względu na małą szerokość pasa drogowego tj. ok. 4 mb z miejscowymi zawężeniami, jest dużym wyzwaniem pod względem technicznym jak i logistycznym, co ma wpływ na tempo prowadzonych prac. W tym wąskim pasie drogowym umieszczona jest sieć kanalizacji sanitarnej wraz z przyłączami, sieć wodociągowa wraz z przyłączami, sieć gazowa wraz z przyłączami, urządzenia telekomunikacyjne, słupy oświetlenia ulicznego, które przy takim zagęszczeniu stanowią bardzo duże utrudnienie – mówi burmistrz Marzena Świeczak.
Aktualnie wykonawca remontu zebrał wierzchnią warstwę nawierzchni, aby odsłonić wszystkie zawory wodociągowe i studzienki kanalizacji sanitarnej, w celu sprawdzania wraz z przedstawicielami Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji stanu technicznego wszystkich urządzeń, które na przestrzeni lat mogły zostać uszkodzone i które należy wymienić na nowe.
Przy ul. Dłużniewskiego istnieją budynki zlokalizowane bezpośrednio przy granicy pasa drogowego. - Ich betonowe fundamenty i inne elementy nierzadko znajdują się bezpośrednio w pasie drogowym, co można stwierdzić dopiero po wykonaniu wykopów. Także fundamenty lub stopy fundamentowe części istniejących ogrodzeń zlokalizowane są częściowo w pasie drogowym, co także stanowi znaczące utrudnienie dla Wykonawcy i spowalnia tempo prowadzonych prac. Bardzo dużym utrudnieniem na budowie jest spływ wód z posesji prywatnych z powierzchni utwardzonych kostką, dachów, rynien i rur spustowych do istniejącego koryta drogi, co powoduje nasiąknięcie gruntu. Jest to olbrzymi problem związany ze stabilizacją gruntu, który uniemożliwia ze względów technologicznych, szybkie wykonanie konstrukcji nośnej drogi – wyjaśnia dalej włodarz.
Wykonawca chwilowo zawiesił wykonywanie prac ze względu na bardzo niskie temperatury oraz braki kadrowe spowodowane koronawirusem. Dzisiaj do urzędu dotarła informacja o wznowieniu prac 14 grudnia. - Pragniemy zapewnić, że pomimo w/w trudności, dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej zapewnić mieszkańcom ul. Dłużniewskiego oraz służbom dojazd do swoich posesji. Za wszelkie utrudnienia i niedogodności z góry przepraszamy mieszkańców ulicy, jednocześnie prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość – apeluje Marzena Świeczak.
łk
Napisz komentarz
Komentarze