sobota, 30 listopada 2024 01:43
Reklama
Reklama

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Dopiero w drugiej połowie rozstrzygnęło się spotkanie Wilgi Garwolin z outsiderem IV ligi Naprzodem Skórzec. GKS wygrał 2:0 po bramkach Grzegorza Piesio i Przemysława Alota. Ten ostatni trafił do siatki zaledwie 90 sekund po wejściu na boisko. Zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania byli gospodarze, którzy przystąpili do meczu 11. kolejki w najmocniejszym składzie. Zgodnie z przewidywaniami, gra toczyła się pod dyktando miejscowych. Jednak kolejne próby ? Sebastiana Papiernika, Kacpra Kozikowskiego, Piotra Talara - były niecelne. Najlepszą okazję do otwarcia wyniku w 23. minucie zmarnował Jakub Wągrodzki, którego ubiegł wychodzący z bramki Damian Krzyżewski. Goście rzadko gościli pod polem karnym GKS. W pierwszych 45 minutach warto odnotować jedynie strzał Bartłomieja Szulima tuż przed przerwą. Na posterunku był Dawid Wasążnik.

Na gola kibice przy Sportowej czekali dopiero do 63. minuty. W kontrze piłka trafiła na skrzydło do Sebastiana Grzegorczyka, który odegrał ją do Grzegorza Piesio. ?Pigwa?, będąc na 16. metrze, nie zastanawiał się zbyt długo. Mocny strzał znalazł drogę do bramki Naprzodu.

Trenerskiego nosa miał Karol Zawadka w 68. minucie, dokonując trzech zmian. Na placu gry zameldowali się m.in. Piotr Jarzyna i Przemysław Alot. Już 90 sekund później obaj przyczynili się do drugiego trafienia GKS. Jarzyna rozprowadził kontrę do lewego skrzydła, skąd Sebastiana Papiernik świetnie wypatrzył wbiegającego prawą flanką Alota, który uderzył celnie z pierwszej piłki.

 - Z zespołami z dołu tabeli gra się trudno. Cieszymy się z trzech punktów. Łatwo nie było. Dodatkowo mieliśmy renowację boiska kilka dni temu i musimy przyzwyczaić się do nowej płyty. Teraz robimy wszystko do meczu w Piasecznie, aby tam sięgnąć po trzy punkty - skomentował trener Wilgi. W następnej kolejce podopiecznych Karola Zawadki czeka mecz na boisku lidera w Piasecznie. 

{avsplayer videoid=209}

Wilga Garwolin ? Naprzód Skórzec 2:0 (0:0)
Bramki: Grzegorz Piesio 63` (as. Sebastian Grzegorczyk), 70` Przemysław Alot (as. Sebastian Papiernik)
Wilga: Wasążnik, D. Papiernik, Kozikowski, Talar, S. Papiernik (80` Piotrowski), Kowalski (80` Pyra), Piesio, Wągrodzki, Zalewski (68` Rudzki), Grzegorczyk (68` Alot), Paszkowski (68` Jarzyna).

Wynik i tabela IV ligi

łk


Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]

Naprzód pokonany, choć łatwo nie było [wideo]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 11.10.2021 13:38
Dwa mecze IV ligi ubiegłego weekendu zakończyły się wynikami dwucyfrowymi. Są to dwucyfrówki nr 4 i nr 5 obecnego sezonu. Chrobry II Głogów- Kaczawa Bieniowice 17:2 (6:0). ŁKS Łomża- Hetman Białystok 10:2 (4:1) Wygrana Chrobrego II Głogów z beniaminkiem, czyli Kaczawą jest szczególnie wysoka. Nawet jak na IV ligę. Tym bardziej, że Chrobry nie korzystał z pomocy zawodników pierwszoligowego zespołu. Nawet nie musiał, bo w kadrze Kaczawy na ten było tylko 12- stu zawodników. Zazwyczaj tak się kończą te zupełnie nieusprawiedliwione finansowo i organizacyjnie czwartoligowe zapędy nieodpowiedzialnych działaczy klubowych. Pierwsze 5 kolejek na fali euforii przyzwoicie. Potem dochodzą kartki, kontuzje, krótka ławka rezerwowych, pierwsze 0:5 i euforii już nie ma. Jest brak jakiejkolwiek motywacji i załamanie sportowe. Na końcu jest bardzo bolesny powrót do ligi niższej. Takich przykładów na przestrzeni wielu lat jest dużo i jeszcze więcej. Podam ostatni, który mi przyszedł do głowy: Hutnik Huta Czechy (obecnie siedlecka klasa okręgowa). Po awansie do? i degradacji z IV ligi mazowieckiej z wielkim hukiem (po jednym sezonie) Hutnik zajmuje przedostatnie 15. miejsce w Klasie okręgowej z bilansem 1-2-6, br. 17-23. Oczywiście jest to jedno z trzech miejsc spadkowych. Przy okazji Hutnika i ? Chrobrego Głogów: Wychowanek Hutnika, a były zawodnik Chrobrego - Maciej Górski został ukarany czerwoną kartką w przegranym 0:5 (0:2) wyjazdowym meczu Pogoni Siedlce z Wigrami Suwałki. Powodem był brutalny faul w 12 minucie meczu.

Wojtek63 10.10.2021 12:12
Małe uzupełnienie tego, o czym napisał Konio: MKS Piaseczno bez problemu i na absolutnym luzie wygrało 5:0 (2:0) z ,,wykartkowanym na czerwono ?? Tygrysem Huta Mińska . Link do meczu: https://regiowyniki.pl/mecz/46209/Pilka_Nozna/Mazowieckie/4_Liga/ Ciekawostką jest to, że w 11 meczach rywale MKS-u otrzymali aż 7 czerwonych kartek. Sam MKS jedną. W grupie I Huragan Wołomin ,,zgodnie z planem?? przegrał u siebie z liderem KS CK Troszyn 0:3 (0:2) i po 11 meczach zajmuje 12 miejsce z 11 punktami i bilansem (3-2-6), br. 9-23. W meczu na szczycie Mławianka Mława wygrała u siebie 1:0 (0:0) z Wisłą II Płock zdobywając bramkę w 90+ minucie. Natomiast niedawny rywal Wilgi II Garwolin, czyli Ząbkovia Ząbki zremisowała na wyjeździe 4:4 (1:1) z Narwią Ostrołęka. W 61 minucie Ząbkovia prowadziła 4:1. Dwie bramki straciła w doliczonym czasie gry. Chyba już mamy 4-ch kandydatów do awansu: MKS Piaseczno, Oskar Przysucha, Mławianka Mława i KS CK Troszyn. Victoria Sulejówek już ,,przerabiała ?? III ligę, a Wisła II Płock specjalnie się garnie do awansu. Narew Ostrołęka ? Ząbkovia Ząbki 4:4 (1:1) Bramki: Narew- 27, 79, 90+3 i 90+6. Ząbkovia- 29, 50, 59 i 61 min gry. Mławianka Mława - Wisła II Płock 1:0 (0:0) Bramka: 90+4'

Konio 09.10.2021 18:14
Ciezko i duszno jak przed zawalem ,czulo sie kibicowskie serce.W pierwszej polowie trener gosci postanowil zabawic sie w ojca Augustyna Kordeckiego i postanowil skopiowac obrone Jasnej Gory. 9 rzutow roznych Wilgi i "autobus" ustawiony na 16 metrze,taktyka ta przyniosla powodzenie ,Wilga nie miala "kolumbryny" ktora przebila by sie przez dlugie lapieta bramkarza Skorca. W II polowie do 60 minity obraz byl podobny z tym ze Naprzod mial ...jeden(sic!) rzut rozny . Gosci jednak opuscila rewolucyjna czujnosc i zaczeli smialo wychodzic ze swojej polowy z ktorej uczynili twierdze,baa nawet zapachnialo golem w jednej z akcji na naszym polu karnym zakotlowalo sie groznie i kilkukrotnie goscie z bliskiej odleglosci oddali strzaly ktore o maly wlos nie otworzyly wyniku. To rozluznienie polizowalo szyki " tabor" pekl za sprawa Pigwy ktory pieknie rozprowadzony cietym strzalem zakonczyl meki Wilgi. Dziesiec minut pozniej po akcji stadiony swiata ,po kapitalnym strzale Alota dokonczono dzielo Boze.Wilga przytulila trzy punkty i jest jak pisalem ,jest na autostradzie do spokojnego utrzymania.Wykorzystajmy to i grajmy tak jak do yej pory a na pewno nie bedzie to ostatnia zdobycz punktowa tej jesieni.W naszej grupie na iwage zasluguje remis Oscara z Pogonia II ,emeryci z Mazovii wygrali tak jak Wilga 4:2 w Zyrardowie ,a lider z Piaseczna wytresowal 5:0 Tygrysa.Dobra passe kontynuje Victoria Sulejowek ktora pokonala na wyjezdzie Orla z Baniochy 3:1 choc przegrywala.Mszczonowianka .Mazur spokojnie wygraly swoje mecze.Sokolow rozgromil Zamlynie Radom ktore juz chyba zrezygnowalo z obrony statusu czwartoligowca.Za tydzien mecz z liderem MKS Piaseczno i nalezy pamietac o jednym to bedzie calkiem inny mecz ,bedziemy grac na luzie , tu nic nie musimy tu rywale beda pod presja. Mamy swoje argumenty i to nas maja sie bac a nie my, Isyawmy sie madrze w obronie a okazji do kontr nie zabraknie ,na razie piekny sen trwa i tego sie trzymajmy.Pozdrawiam !!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama