niedziela, 29 września 2024 07:23
Reklama

Zimno jak w psiarni

Spotkanie z załogą pogotowia ratunkowego, posiedzenie komisji rady powiatu. Oba te spotkania z zeszłego tygodnia odbywały się w sali konferencyjnej magistratu. Uczestnicy obu siedzieli w kurtkach, niekiedy nawet w rękawiczkach. Przyczyna niskich temperatur w reprezentatywnej sali Urzędu Miasta w Garwolinie to nieszczelne okna. Gorące powietrze bijące z grzejników jest szybko schładzane przez wiejące z okien mroźne powietrze. Efekt? Warstwa kilkucentymetrowego lodu na oknach i brak komfortu dla uczestników spotkań.

Jak udało nam się ustalić okna w sali konferencyjnej były wymieniane 10 lat temu. Musiały być to konstrukcje drewniane, bo na plastikowe nie zgodził się konserwator zabytków. Budynek magistratu ma ponad 100 lat. W oknach zainstalowano nawet klamki w kolorze złota, bo tak zażyczył sobie konserwator. Ale nawet złote klamki nie powstrzymują naporu chłodnego powietrza. Komfortu pracy w sali konferencyjnej nie poprawia też zapach palonego tytoniu. I tu zagadka, skąd on się tam wziął skoro w miejscach użyteczności publicznej nie można palić papierosów.

Rozwiązań problemu jest kilka. Wymienić okna lub dogrzewać salę piecykami lub podgrzewać dyskusję podczas spotkań.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Junior 12.02.2012 08:27
Portal nie zniknie z waszego Życia, przynajmniej do lutego 2013r, a to dla tego że do tego okresu WG ma wykupioną domenę. Inna sprawa to czy niezostanie z niego takie garwolinskie.info co zatrzymało się z wiadomościami na grudniu 2011, czy wspomniany przez romusia garwolak.pl który zatrzymał sie na 2008r. Teraz panie łukaszu czas zakasać oba rękawy i ze zdwojoną siłą wziąć się do pracy, bo jak nie to utonie pan z tą stroną w bezkresie internetu jak wyżej wymienione postaliki.

jrt 10.02.2012 16:20
że kolega Łukasz promuje lewicową posłankę, a Grzesio pojedzie Justynce po premii.

romuś 09.02.2012 13:22
Samej pani Justynie natomiast należy się szacunek, za to że potrafiła wybrać pomiędzy pracą a zabawą. Jest młodą osobą która pewnie będzie kiedyś myślała o powiększeniu rodziny, i co wtedy?Praca tu w redakcji to tylko zabawa, i nic więcej pieniędzy z tego nie ma raczej z tego co widać po ilości reklam, no chyba że ktoś płaci za pisanie "obiektywnych" artykułów, nt. czyjejś pracy ale w to to nawet ja nie uwierzę. Praca jako asystentka posła to już prestiż, dobry punkt w cv, stabilność, dzięki której może pomyśleć w przyszłości o powiększeniu rodziny, czego życzę jej z całego serca.

romuś 09.02.2012 13:18
Chyba się bardzo mylisz, redakcja Grajdola stale się rozwija, jakiś czas temu zmieniła wygląd, skład redakcji stale się zwiększa, poruszane są tematy o których na innych portalach nie przeczytasz, choć by ostatnio o Oziemkówce. Nie wiem o czym piszesz "czy już szef dał się jej we znaki" to mógł napisać ktoś kto tam pracował lub ktoś z jego bliskiego otoczenia i miał (przekazał bliskim) takie odczucia bo na ogólnym forum nikt o tym nie mówił, i ja czy moi znajomi nie słyszeli nic złego nt. pana Darka jako pracodawcy. To co napisałeś może świadczyć o twoim osobistym i nieobiektywnym podejściu do tematu. WG to jednak 2 liga jeżeli chodzi o portale, na równi z TV garwolin czy też garwolinskie info i garwolak.pl (bo też wrócił) zobacz sobie tego linka http://www.speedtest.pl/wycena i wpisz oba (a również inne) portale, zobacz jaka jest tam oglądalność, główny portal, toś mnie rozbawił, co nie oznacza że mają mało artykułów chociaż ostatnio właśnie widać "spadek formy". Co do obiektywności artykułów ... mogę tylko przypomnieć ostatnią wpadkę z sesji RM (poleciało dużo komentarzy wtedy) w kierunku redakcji.

hahaha 08.02.2012 22:07
Drogi "zawsze i wszędzie" - grajdoł to już ledwo przędzie :) i nie pomaga nadgorliwość pani Monika z Lublina. Swoją drogą ciekawe czy już szef dał się jej we znaki. Co do pani Justyny - to nie chodzi o to, że ma poglądy jakieś tam, bo każdy je ma. Chodzi raczej o to, że jako współwłaścicielka jednego z głównych portali, który zresztą pretenduje do roli tego obiektywnego i najbardziej opiniotwórczego, naprawdę nie powinna robić kariery politycznej u lokalnego polityka. Wiadomo, że każdy dziennikarz ma swoje poglądy, ale ta sytuacja to skrajne przerysowanie. Btw, mnie się zawsze wydawało, że pani Justyna i pan Łukasz to raczej z PO sympatyzują a nie z PiSem.

jrt 08.02.2012 20:01
Komentarz nie został opublikowany - treść niezgodna z regulaminem - redakcja

borek 08.02.2012 13:03
zaściankowość i zazdrość wyłazi z komentarzy, źle bo ktoś coś napisał, źle bo ktoś gdzieś pracuje, sami niezależni się znaleźli.

RP 08.02.2012 11:48
Pani Justyna ma bardziej wzniosłe cele do spełnienia. Musi prostować wypowiedzi posła Woźniaka i dbać i jego PR jak i wizerunek Prawa i Sprawiedliwości w powiecie. Za to jej płacą. Pani Justyna nie jest już niezależną i obiektywną dziennikarką.

żabol 08.02.2012 11:44
To nie jest drogi przedmówco romusiu o byle czym. Każdy ma prawo do pracy w godnych warunkach. Sytuacja w magistracie odbiega od normy dlatego jest warta odnotowania w artykule.

rutkowski 08.02.2012 10:58
a co się stało z Panią Justyną?? może trzeba detektywa zatrudnić żeby ją odnalazł?

romuś 08.02.2012 07:52
Widzę panie Łukaszu że braki pani Justyny już widać, i pisanie o byle czym byle zapchać stronę materiałem to chyba mija się z celem, ale tak to jest jak łapie się przysłowiowych 10 srok za ogon.

Reklama
Reklama
Reklama