Nie wszyscy jednak o tym pamiętają. - W sobotę policjanci ruchu drogowego znów musieli studzić zapędy do szybkiej jazdy niektórych kierowców. Przed godziną 16 w miejscowości Łopacianka funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 29-letniego mieszkańca Warszawy, który kierując volkswagenem jechał z prędkością 134 km/h na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Niedługo później w miejscowości Kamionka policjanci zmierzyli prędkość toyoty, którą prowadził 22-letni mieszkaniec naszego powiatu. Urządzenie pomiarowe wskazało, że przekroczył on dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 53 km/h. Obie kontrole zakończyły się zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące, mandatem karnym, a do konta kierowców dopisano 10 punktów karnych - informuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Jeśli kierowca, mimo zatrzymanego prawa jazdy, dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejne zatrzymanie bez prawa jazdy może doprowadzić do cofnięcia uprawnień i konieczności ponownego zdawania egzaminu. Ponadto jeśli kierowca na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu prowadzi samochód nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
KPP Garwolin/oprac. red.
Napisz komentarz
Komentarze