Tej nocy warunki pogodowe były bardzo trudne, temperatura powietrza była bliska zeru, było mokro, a silny wiatr potęgował uczucie chłodu. Trzeba było działać szybko, ponieważ przebywanie w takich warunkach przez dłuższy czas mogło doprowadzić do wychłodzenia organizmu 84-latka. Także podeszły wiek i schorzenia, na które cierpiał mężczyzna, powodowały dodatkowe zagrożenie dla jego życia i zdrowia.
Dyżurny niezwłocznie powiadomił o zgłoszeniu policjantów pełniących w tym czasie służbę, którzy mogli natychmiast przystąpić do poszukiwań. Funkcjonariusze sprawdzali zarówno najbliższe otoczenie miejsca zamieszkania mężczyzny, jak również dalsze rejony, drogi, lasy, pola, pustostany i inne miejsca, gdzie poszukiwany mógł się schronić.
- W pewnym momencie policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego garwolińskiej komendy wspólnie z rodziną, zauważyli na polach w rejonie zabudowań mężczyznę. Rodzina rozpoznała poszukiwanego, którego zachowanie świadczyło o tym, że nie wiedział, gdzie się znajduje. 84-latek ubrany był jedynie w koszulę i skarpetki, był zziębnięty, przestraszony i zdezorientowany. Policjanci zaopiekowali się nim do momentu przyjazdu karetki, a następnie przekazali pod opiekę lekarzy ? informuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
KPP Garwolin, opr. red.
fot. arch. ? zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentarze