sobota, 30 listopada 2024 07:43
Reklama
Reklama

Cenny punkt Wilgi na boisku lidera. Zmienne nastroje w Hutniku

Po nieudanym początku rundy wiosennej, skazana na porażkę Wilga Garwolin zremisowała na boisku lidera w Białobrzegach. Dwa mecze w ubiegłym tygodniu rozegrał Hutnik Huta Czechy. Drużyna z Trąbek wygrała w Warce i doznała dotkliwej porażki w Radomiu. Na sobotnie starcie z liderem Wilga pojechała osłabiona brakiem czterech podstawowych zawodników. Za kartki pauzowali Filip Gac i Kacper Kowalski. Piotra Talara z gry wykluczyła kontuzja, a Bartłomieja Sitarka sprawy osobiste. W efekcie na ławce rezerwowych, oprócz doświadczonego Axela Gandareli, zasiedli jedynie młodzieżowcy. Po raz pierwszy w kadrze meczowej znaleźli się zawodnicy rocznika 2004 ? Aleksander Zając, Adrian Szczepek i Bartosz Piętka.

Bardzo dobra obrona Wilgi

W piątek okazało się, że mecz będzie rozgrywany na sztucznej nawierzchni z powodu złego stanu murawy głównego boiska Pilicy. ? Ustawiliśmy się defensywnie. Pilica miała przewagę, bo ma zawodników z dużymi umiejętnościami. Nasza ciężka i mrówcza praca w obronie przyniosła efekty. Nie dopuszczaliśmy rywala do naszej bramki ? komentuje trener Wilgi Karol Zawadka.

Lider stworzył w ciągu całego meczu dwie bardzo dobre sytuacje do zdobycia gola. W obu kapitalnie zachował się w bramce GKS Dawid Wasążnik. Wilga próbowała zagrozić bramce Pilicy po akcjach z kontry. Bliski powodzenia był także w pierwszej połowie Piotr Grober, który wykonywał rzut wolny. Oba zespoły kończyły mecz w ?10? po czerwonych kartkach w końcówce meczu, będącymi następstwem drugich żółtych kartoników.

Zmienne nastroje w Hutniku

Hutnik Huta Czechy w środę nadrabiał ligowe zaległości. Wyjazdowe spotkanie z KS Warka było dwukrotnie przekładane z powodu zagrożenia epidemiologicznego. Mecz w Warce rozpoczął się po myśli gości. Kamil Sybilski, niedługo przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, wyprowadził Hutnika na prowadzenie. Po zmianie stron gospodarze szybko wyrównali wynik, a później wyszli na prowadzenie. Na domiar złego w 62. minucie czerwoną kartkę zobaczył Mateusz Rękawek. Nie podłamało to drużyny z Trąbek. Podopieczni Rafała Głąbickiego w osłabieniu grali niespełna 10 minut, do czasu kiedy drugą żółta kartkę zobaczył zawodnik miejscowych. W końcówce bohaterem Hutnika został Piotr Jarzyna. Napastnik wyrównał stan rywalizacji w 86. minucie, a w doliczonym czasie gry popisał się strzałem z woleja, który wylądował w siatce.

W niedzielę Hutnik pojechał do Radomia na rewanżowe spotkanie z Zamłyniem. Jesienią w Trąbkach było 1:1. Groźne na własnym boisku Zamłynie zdeklasowało Hutnika, wygrywając 7:0. W barwach goście nie zagrali m.in. Rafał Głąbicki i Piotr Jarzyna.

Mimo zdobyczy punktowej na boisku lidera, Wilga Garwolin spadła o kilka oczek w dół i ma tylko cztery punkty przewagi nad Hutnikiem i strefą spadkową. W następnej kolejce GKS zagra o godz. 11 u siebie Prochem Pionki (jesienią 3:1 dla GKS), a Hutnik podejmie o godz. 16 Podlasie Sokołów Podlaski (jesienią 3:1 dla Podlasia). Oba mecze w sobotę 24 kwietnia bez udziału publiczności.

Pilica Białobrzegi ? Wilga Garwolin 0:0
Wilga: Wasążnik, S. Papiernik, Piotrowski, Kozikowski, D. Papiernik, Alot, Zabiegałowski, Gmurczyk, K. Zalewski (70` Wągrodzki), Grober, Paszkowski.
Czerwone kartki za dwie żółte: Kamil Czarnecki 78`? Kacper Kozikowski 88`
KS Warka - Hutnik Huta Czechy 2:3 (0:1)
Bramki dla Hutnika: Kamil Sybilski 38` (as. Rafał Macioszek), Piotr Jarzyna 86`, 90` (as. Sebastian Grzegorczyk, Łukasz Ściborowski).
Czerwone kartki: Paweł Pacholski 69` - Mateusz Rękawek 62`
Hutnik: Kardyka, Rękawek, A. Wardak (Jedynak), Jankowski, Sibilski (Ściborowski), M. Macioszek (Łodziński), R. Głąbicki (Jeleń), Grzegorczyk, Grudniak, R. Macioszek, Jarzyna.
Zamłynie Radom ? Hutnik Huta Czechy 7:0 (3:0)
Hutnik: Kardyka, A. Wardak, Jankowski (76` Żołądek), Sibilski, M. Macioszek, Jedynak, Gawinek (57` Jeleń), R. Macioszek, Grzegorczyk (79` Ściborowski), Wilczek, Grudniak (72` Łodziński).

Wynik i tabela IV ligi

łk

fot. Pilica ? Wilga ? Marcin Tomaszewski, GKS


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 20.04.2021 13:07
Ta przewagą 4 pkt. nad strefą spadkową to chyba tak niekoniecznie. W III lidze w strefie spadkowej znajduje się RKS Ursus, a Broń Radom ma tylko 2 pkt. przewagi nad strefą spadkową.Po ostatniej kolejce Broń uciekła z tej strefy wygrywając u siebie ze słabą Concordią Elbląg 3:0 (0:0). Wydaje się, że Błonianka z trenerem Milewskim obroni się przed spadkiem (ale to tylko ,,wydaje się'') Do zakończenia rozgrywek III ligi zostało Błoniance 11 meczy, a obecnie przewaga Błonianki nad strefą spadkową to ,,tylko'' 8 pkt.. W najgorszym przypadku z III ligi spadną trzy zespoły, a to powoduje, że pozycją bezpieczną w IV lidze na 100% jest pozycja nr. 6, Pozycje 7-9 zależą od tego co wymyśli MZPN. Wilga znalazła się w bardzo słabej sytuacji. Rywale też chcą się utrzymać. Łącznie z Hutnikiem Huta Czechy, który mimo klęski z Zamłyniem Radom nadal ma takie szanse (punktowy ściski w tabeli). Niezmiernie trudne zadanie czeka trenera Zawadkę. Szczerze mówiąc jedynie Milewski ze swoimi ,,bzdurnymi'' (według niektórych ) statystykami i wyliczeniami zapewnił Wildze 5 miejsce w tabeli oraz najlepszą średnią zdobytych punktów na mecz. Osobiście popieram takie ,,bzdurne'' statystyki będąc ich zwolennikiem. Z tym, że Milewskiego już nie ma. Jest Zawadka. I to on podjął się zadania pt. Utrzymanie IV ligi w Garwolinie. p.s. Parę dni temu pisałem, że śmiesznie brzmi, iż piszę o utrzymaniu, gdy Wilga zajmuje 5 miejsce w tabeli. Okazuje się, że to nie było śmieszne, bo Wilga jest znowu bardzo poważnie zagrożona degradacją. Utrzymania IV ligi życzę trenerowi, zawodnikom i... sobie.

Konio 19.04.2021 12:34
Tak jak pisalem tydzien temu mecz w ktorym nic nie tracimy a mozemy zyskac i zyskalismy a przy okazji z duza pomoca szczescia wywiezlismy punkt pokazujac charakter.Tym razem nalezy wierzyc relacji ze strony internetowej Pilicy Bialobrzegi a powiem szczeze ze pisza tam uczciwie.Nie bylo kombinacji Wilga ustawila "autobus "i umiejetnie rozbijala ataki gospodarzy dodatkowym czynnikiem byla sztuczna nawierzchnia sprzyjajaca tej taktyce.Od razu dodam ze inna byla by samobojcza grajac z zespolem tej klasy,o czym przekonala sie Warka ktora grajac na podobnej nawierzchni w Grojcu skonczyla niczym ofiara zbiorowego gwaltu bedac roztrzelana przez zespol Mazowii.Podobnie Hutnik,Zamlynie gra rownierz u siebie na plastikowej trawce.Tym razem firma Net Art nie przeprowadzila transmisji zapewne bojac sie reakcji pana Wojtka zapisali sie na doszkalanie u ojca Rydzyka w Wyzszej Szkole Medialnej.Za tydzien mecz o UTRZYMANIE z Prochem Pionki ,remis nikogo nie zadowala jestesmy juz tylko oczko od grupy spadkowej zas proch jezeli przegra moze szykowac sie powoli do LO .Niestey nasza sytuacja jest tez niewesola.Dlugo by mowic i pisac ale to co sie stalo w przerwie zimowej to jakies szalenstwo np.Sokolow sprowadzil czterech obcokrajowcow z ..Hiszpanii ,cale czredy Ukraincow zasilily wiekszosc zespolow grupy w ktorej gramy. jedynymi zespolami bez transferow sa Wilga i Hutnik o rezerwach Radomiaka i Pogonii nie wspominam bo to inny temat.Dlatego utrzymanie sie bedzie duza sztuka i nie posze tego w zartach.Moim zdaniem mamy nastepujace kluczowe mecze Proch,Hutnik,zamlynie u siebie oraz Tygrys ,Grojec Sokolow na wyjezdzie ,mecze z rezerwami Pogonii i Radomiaka sa wielka niewiadoma,dlatego trudno typowac,Mysle ze do utrzymania powinno wystarczyc 35 punktow ,wiec wiadomo ile jeszcze musimy zdobyc.Gratulacje za remis i osiagniecia celu jakim jest utrzymanie tego zycze Wildze.Pizdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama