sobota, 30 listopada 2024 07:25
Reklama
Reklama

Nieoczekiwana porażka Wilgi. Remis Hutnika

Nie tak debiut w oficjalnym meczu wyobrażał sobie Karol Zawadka. Wilga Garwolin przegrała z KS Warka w pierwszym wiosennym meczu IV ligi. W ostatnich minutach spotkania Hutnik Huta Czechy zapewnił sobie remis z Tygrysem Huta Mińska. Długo trzeba było czekać na powrót ligowych rozgrywek. Pierwotny termin inauguracji został przełożony na 5 maja. W sobotę oba zespoły z powiatu garwolińskiego rywali podejmowały na własnym boisku. W obu przypadkach przeciwnicy byli żądni rewanżu, bo jesienne mecze zakończyły się zwycięstwami Wilgi i Hutnika.

Jako pierwsi na boisko wybiegli zawodnicy Hutnika. W Trąbkach do przerwy prowadzili goście z Huty Mińskiej. Jednobramkowe prowadzenie Tygrysa utrzymywało się długo po zmianie stron. Ambitnie grający gospodarzy pokazali charakter. W 88. minucie w polu karnym faulowany był Piotr Jarzyna, a rzut karny na gola zamienił Rafał Macioszek.

Przy Sportowej, także bez udziału publiczności, Wilga zagrała z KS Warka. Oficjalny debiut Karola Zawadki w roli pierwszego trenera GKS rozpoczął się idealnie. W 14. minucie Piotr Talar wrzucił piłkę w pole karne, gdzie do siatki posłał ją Sebastian Papiernik. Przed przerwą oba zespoły stworzyły po jednej sytuacji do zdobycia gola. Warce na drodze stanęła poprzeczka, a strzał Bartłomieja Sitarka niemal z linii bramkowej wybił obrońca gości.

Po zmianie stron lepiej zagrali przyjezdni. Już po dwóch minutach doprowadzili do remisu. W polu karnym zawodnika z Warki sfaulował Dawid Wasążnik. Bramkarza GKS strzałem z 11 metrów pokonał chwilę później Konrad Szkopiński. Nie minął kwadrans, a po kolejnym błędzie obrony goście wyszli na prowadzenie. Próby wyrównania gospodarzy nie były udane. Przed szansą stawali Tomasz Paszkowski i Przemysław Alot. W doliczonym czasie gry przyjezdni z kontry ustalili wynik spotkania.

- Nie taki początek rundy zakładaliśmy sobie przed meczem. Zdawaliśmy sobie sprawę, że rywal dokonał pięciu transferów przed wznowieniem rozgrywek i byliśmy na to przygotowani. Niestety indywidualne błędy sprawiły, że przegraliśmy ten mecz. Pracujemy dalej i myślimy już o sobotnim spotkaniu z Pilicą - skomentował swój trenerski debiut Karol Zawadka.

W następnej kolejce Wilga pojedzie do Pilicy (jesienią GKS przegrał 2:3), a Hutnik do Radomia na mecz z Zamłyniem (jesienią 1:1).

Hutnik Huta Czechy ? Tygrys Huta Mińska 1:1 (0:1)
Bramka dla Hutnika: Rafał Macioszek 88` (rzut karny)
Hutnik: Kardyka, A. Wardak, Jankowski, Sibilski, Rękawek, M. Macioszek (79` Łodziński), R. Głąbicki (60` Wilczek), Grzegorczyk, Grudniak (70` Jeleń), R. Macioszek, Jarzyna.
Wilga Garwolin ? KS Warka 1:3 (1:0)
Bramka: 14` Sebastian Papiernik (as. Piotr Talar) ? Konrad Szkopiński 47` (rzut karny), Kacper Zieliński 64`, 90`
Wilga: Wasążnik, Gac, Kozikowski, D. Papiernik (85` Piotrowski), Talar (65` Alot), K. Zalewski (59` Gmurczyk), Kowalski, Sitarek, S. Papiernik, Paszkowski, Grober.

Wynik i tabela IV ligi

łk

fot. Wilga ? KS Warka ? Marcin Tomaszewski (GKS Wilga Garwolin)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 16.04.2021 15:47
Trener Zawadka osiągnął punkt krytyczny szybciej niż ktokolwiek z kibiców przewidywał (wyniki rywali). Tym punktem krytycznym jest mecz z Pilicą. Po meczu z Pilicą (bez względu na jego rezultat) nie będzie już miejsca na porażki. Obecna przewaga 1 pkt. nad strefą spadkową (w tej chwili z III ligi spadają RKS Ursus i Broń Radom) nie pozwala Wildze na komfort straty jakichkolwiek punktów (oczywiście nie licząc spodziewanej porażki 0:4 w Białobrzegach). 0:4- tyle obstawiam. Obym się mylił.

Wojtek63 16.04.2021 08:42
Jestem więc kibicem. Co za tym idzie ? Idzie to, że mogę do woli w sposób kulturalny chwalić lub krytykować grę tego zespołu. W tym przypadku jest to Wilga Garwolin. Nigdy nie byłem, nie jestem i zapewne nie będę członkiem klubu. W związku z tym, żadne składki (sugerowane przez Ciebie) będące Twoim argumentem w tej naszej dyskusji zupełnie mnie nie obchodzą. Nigdy takich składek nie płaciłem, nie płacę i zapewne nie będę płacił. Ale... jak poczytasz jeszcze raz moje wcześniejsze notki, to powinieneś zauważyć, że w głównej mierze dotyczą one skandalicznej video transmisji, a nie tego feralnego meczu z KS Warka. No chyba, że jesteś pracownikiem firmy netARN realizującą tę transmisję. W tym przypadku nie mam na to rady. (v tom to pripade ja uz nic nie mozem) jakby powiedział każdy Słowak :-) Szanowny wwo Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia są na tyle jasne, że możemy zakończyć tę ciekawą poniekąd dyskusję. p.s. Hutnik Huta Czechy wygrał zaległy mecz w Warce 3:2. Jakże inny oddźwięk na tym tle nabrała domowa porażka Wilgi z KS Warka (1:3). Czyż nie mam racji ? Pozdrawiam Cię serdecznie Wojtek63

Wojtek63 16.04.2021 08:41
Szanowny wwo. Twoja wypowiedź jest w stylu ,, krytykujesz to sam spróbuj grać'' (czytaj: płać składki). To jest przykład populistycznej, bzdurnej i bezsensownej oceny sytuacji w której brakuje realizmu. To taka obrona bez podstaw etycznych. Ty po prostu mylisz pojęcia ( kibic, a członek klubu) Dlatego jeszcze raz powtórzę: Ja jestem kibicem, czyli osobą, która kibicuje określonemu zespołowi. Jestem osobą, która (krótko rzecz biorąc) nie poradziłaby sobie piłkarsko w C klasie.

wwo 15.04.2021 04:53
Co zrobił szanowny kibic w ciągu 10 lat ostatnich lat dla klubu Wilga Garwolin ? Udało się opłacić składkę członkowską chociaż raz ?

Wojtek63 15.04.2021 04:14
W zaległym meczu 14. kolejki Hutnik Huta Czechy wygrał z KS Warka. 14.04.2021. Warka KS Warka- Hutnik Huta Czechy 2:3 (0:1) Bramki: KS Warka- 56 i 58. Hutnik- 38, 86 i 90+. Czerwona kartka: Hutnik (62 min)

Wojtek63 14.04.2021 10:31
...,,Morał z tego taki lepiej nie robić nic. Siedzieć przed komputerem i krytykować."'' Jest więcej morałów po tym meczu. Oto one: 1. Stosujmy się do zasad obowiązujących w pisanym języku polskim (znaki interpunkcyjne). W przeciwnym razie wypowiedź pisemna brzmi durnie i bezsensownie. 2. Jako kibic (w tym przypadku internetowy) mam prawo do krytyki. Konstruktywnej (kamera na środku boiska i powyżej poziomu boiska) lub zupełnie niekonstruktywnej (żadnych wskazówek). Dotyczy to zarówno jakości gry jak i jakości video relacji. 3. Jeśli podejmujemy się jakiegoś zadania, to starajmy się wykonać to zadanie profesjonalnie, a nie na tak zwany ,,odwal''. Dwie godziny pracy statycznej kamery ustawionej w katastrofalnie złym miejscu (mimo wszystko był to dynamiczny mecz piłkarski Wilgi Garwolin, a nie nocna obserwacja życia ptaszka zwanego Wilgą zwyczajną), świadczy o tym, że to zadanie było wykonane ,,NA ODWAL'' ! I jeszcze raz powtórzę: O ile w przypadku sportowej porażki Wilgi Garwolin możemy dyskutować o jej przyczynach (czynniki, które na nią wpłynęły), to porażka wizerunkowa firmy netARN jest bezdyskusyjna. I kolejny raz powtórzę i aż do znudzenia: Ta video relacja firmy netARN to skandal ! p.s. Dla porównania relacja z meczu Ruch Wysokie Mazowiecki- Błonianka Błonie realizowana przez Błonianka TV: https://www.youtube.com/watch?v=EGHLQifR_KU&t=65s Można ? Można !

wwo 13.04.2021 08:53
Morał z tego taki lepiej nie robić nic. Siedzieć przed komputerem i krytykować.

Wojtek63 13.04.2021 07:13
Były trener Wilgi- Damian Milewski podobnie jak Karol Zawadka raczej nie był szczęśliwy po ostatnim meczu. Błonianka tylko zremisowała na wyjeździe ze słabiutkim Ruchem Wysokie Mazowieckie. A powinna wygrać - słupki, poprzeczki i kilka zmarnowanych okazji. Niestety liczy się to co w siatce. Ruch Wysokie Maz- Błonianka Błonie 1:1 (1:0) Bramki: Ruch -23. Błonianka- 51 (k). Błonianka zajmuje 12 miejsce w tabeli z przewagą 5 pkt. nad strefą spadkową. Oto link do skrótu w/w meczu: http://bloniankablonie.futbolowo.pl/news/article/skrot-meczu-ruch-wysokie-maz-1-1-blonianka-blonie

Wojtek63 12.04.2021 09:06
Zapewne kilka różnych czynników wpłynęło na taki wynik tego spotkania : - być może debiutancka trema trenera Zawadki - na pewno poważne wzmocnienia rywali - być może zlekceważenie Warki ze względu na jej miejsce w tabeli - na pewno przedziwna reakcja Wilgi po objęciu prowadzenia. Z tej wyżej wspomnianej skandalicznej video relacji realizowanej przez firmę netARN można było jedynie zauważyć, że Wilga po strzeleniu bramki przestała grać. Oby ta porażka Wilgi i trenera Zawadki okazała się typowym wypadkiem przy pracy. Oczywiście w meczu z Pilicą tylko niepoprawny optymista może oczekiwać zdobyczy punktowej Wilgi. Chciałbym takiej, ale? wątpię, żeby to miało miejsce.

Wojtek63 12.04.2021 09:04
Dwa blamaże, czy tylko jeden sprezentowali kibicom organizatorzy i uczestnicy meczu piłkarskiego w Garwolinie? Takie retoryczne pytanie mogą zadawać sobie kibice Wilgi Garwolin. Pierwszy blamaż jest pewny na 200 %. Mało tego. Na 400 % ! Mowa tu o jakość relacji internetowej realizowanej przez firmę netARN. Ustawienie kamery w narożniku boiska na poziomie boiska świadczy o totalnym braku pojęcia przedstawicieli tej firmy o video relacjach z meczów piłkarskich. Przecież można było ustawić tę kamerę na środku trybuny na poziomie budki spikera. A nawet na dachu budki spikera ! To co widzieliśmy jest absolutną kompromitacją firmy netARN ! To jest ordynarny skandal ! Nawet rzutu karnego nie ,,wychwyciłem?? swoim wytężonym wzrokiem, bo było? za daleko i za płasko. Oto link do tej firmowej kompromitacji: https://www.youtube.com/watch?v=MNa4Lh6InH0&ab_channel=MrJaNeX Dla porównania jakości transmisji i jakości gry mecz IV ligi ŁKS II Łódź- Warta Sieradz. Oto link do tego meczu: https://regiowyniki.pl/mecz/36243/Pilka_Nozna/Lodzkie/4_Liga/ Czy możemy mówić o blamażu sportowym Wilgi ? Trochę tak, trochę nie. W sensie oczekiwań tak. (miejsca w tabeli, ilość zdobytych punktów jesienią) . W sensie polskiej piłki kopanej nie . u każdy może wygrać z każdym nie. Przykładami z tej kolejki są mecze Mszczonowianki z Pogonią II Siedlce (0:1), Mazoviii Mińsk Mazowiecki z Radomiakiem II (2:2), a nawet (mimo wzmocnień) Podlasia Sokołów z Zamłyniem Radom (4:1).

Konio 12.04.2021 08:52
Udalo mi sie obejrzec relacje z meczu na Regio wyniki ,co prawda marnej jakosci ale cos tam ujrzec sie dalo tak aby wyrobic sobie oglad,na sytuacje meczowa.Warka wygrala ZAANGAZOWANIEM determinacja i walka na calym boisku.Nie wiem czy transfery wplynely na gre zespolu wareckiego ,byc moze ,a jezeli tak to druzyna Wilgi mocno im w tym pomogla.Niestety nasz sepol pomylil realny mecz z e-sportem gdzie mecz trwa kwadrans.Dokladnie tyle Wilga grala od 15 minuty oddala calkowicie pole rywalowi.Skad ten dziwny tytul otoz moim zdaniem na boisko wyszla nie poukladana druzyna z okreslonymi zadaniami tylko hybryda co to miala robic wszystko a nie zrobila nic.To tak jakbysmy chcieli wychodowac swininie na uboj a dodatkowo zeby dawala mleko i niosla jajka.Pisalem ostatnio przy artykule o ustawieniu superofensywnym ze rodzi ono dziury w obronie ,drugi i trzeci hol dla gosci to klasyczny przyklad bledow w ustawieniu.Pozwole sie jednak nie zgodzic z trenerem i nie przyjmuje opinii o indywidualnych bledach,te moga sie zdarzyc kazdemu ,niestety w tym super ofensywnym ustawieniu taki "babol"jest nie do naprawienia bo zawodnik przeciwnika wychodzi na czysta pozycje.Nadtepny mecz jest z rzedu tych gdzie jest nic do stracenia a wszystko do zyskania ,gramy z liderem ,zobaczymy prawdziwy charakter druzyny i nie chodzi mi wcale o wynik ale o zaangazowanie.Pozdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama