Na terenie działki policjanci ujawnili 247 zbiorników o pojemności 1000 litrów. Każdy wypełniony był czarną, oleistą cieczą nieznanego pochodzenia. Jeden z nich był nieszczelny i część znajdującej się w nim substancji przedostała się do gleby. Zadaniem policjantów było ustalenie, w jaki sposób odpady tam się znalazły i kto jest odpowiedzialny za ich składowanie.
Na podstawie zgromadzonych informacji policjanci dotarli do miejsca, gdzie znajdowały się pojazdy, którymi były przewożone odpady. W Woli Rębkowskiej, na jednym z parkingów, funkcjonariusze zabezpieczyli znajdujące się na naczepach samochodów jeszcze 31 podobnych zbiorników.
Dzięki wytężonej pracy policjanci odkryli także kolejne miejsce na terenie powiatu garwolińskiego, gdzie składowane były podobne odpady. W jednym z pomieszczeń magazynowych na terenie Garwolina zabezpieczono kolejnych 338 pojemników. Jakby tego było mało, mundurowi dotarli także do miejsca poza powiatem, gdzie dochodziło do podobnych przestępstw.
Pracownicy WIOŚ i grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego sprawdzili szkodliwość odpadów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie są one obojętne dla środowiska ? wykazują silne właściwości żrące.
Policjanci ustalili, kto stoi za organizacją nielegalnego przewozu i składowania opisywanych odpadów. 33-letni mieszkaniec Warszawy usłyszał zarzut składowania odpadów w sposób, który mógł zagrozić życiu, zdrowiu człowieka lub środowisku. Tego typu przestępstwo jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Policjanci w dalszym ciągu wykonują czynności w tej sprawie. Całość postępowania nadzorowana jest przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie.
KPP Garwolin
Napisz komentarz
Komentarze