wtorek, 26 listopada 2024 03:48
Reklama

Gmina pozbywa się szkół

? Co powiedzieć naszym dzieciom, kiedy te pytają się, czy będą jeszcze chodzić do szkoły? Nie wyobrażamy sobie jako rodzice posyłania dzieci do szkoły oddalonej o 10 km ? twierdzą rodzice uczniów podstawówek w Brzegach i Oziemkówce. Obie placówki 1 września znikną z oświatowej mapy gminy Miastków Kościelny. Sprawa likwidacji obu placówek na forum gminny wróciła na początku grudnia ubiegłego roku. Wtedy radni na posiedzeniach komisji pozytywnie zaakceptowali projekt przedstawiony przez wójta. Opinie Związku Nauczycielstwa Polskiego były negatywne, ale jednocześnie niewiążące dla władz.

 

Nie tylko miejsce nauki

Dzisiaj kilka minut po godzinie 8 rozpoczęła się sesja rady gminy, w porządku której znalazł się punkt o zamiarze likwidacji obu szkół. Na zamknięciu placówek gmina Miastków Kościelny może zaoszczędzić ok. 1,5 mln zł. Od 1 września blisko 70 obecnych uczniów szkół w Oziemkówce i Brzegach będzie dowożonych do Szkoły Podstawowej w Zgórzu. W szkole, którą do niedawna kierował wójt Jerzy Jaroń, nie zwiększy się liczba oddziałów. W klasach będzie uczyć się po ok. 20 uczniów.

- Szkoła to także miejsce spotkań wiejskich. Tu się wiło wieńce dożynkowe, ksiądz święcił pokarmy. Rodzice martwią się, że likwidacja szkoły narazi ich dzieci na niebezpieczeństwo dłuższego przebywania poza domem ? przekonywała Elżbieta Ostrowska, dyrektor SP w Oziemkówce.

Gorzej jak pod zaborami

Z drżeniem w głosie swojej szkoły próbowała bronić dyrektor placówki w Brzegach. - Szkoła w środowisku wiejskim to miejsce zdobywania wiedzy, kształcenia umiejętności, to ośrodek kultury, kultywowania tradycji. To w tym budynku odbywały się niemal wszystkie lokalne uroczystości ? przekonywała Marianna Zając. Przypominała również, że pierwszy budynek szkoły z 1935 roku i drugi z 2001 powstał przy zaangażowaniu lokalnej społeczności.

- Polacy podczas 123 lat niewoli narażali życie, by przetrwał język polski, mowa, polska książka, by przetrwał naród. Dzisiaj w XXI wieku wydawałoby się ludzie rozsądni, wykształceni podniesieniem ręki tak łatwo mogą zniszczyć prawie 80-letnią pracę ludzi dorosłych i dzieci ? kontynuowała. - Niech myślą przewodnią podczas głosowania nad całkowitą likwidacją naszej szkoły będą słowa naszego patrona Jana Pawła II: ?Proszę was, byście nie podcinali tych gałęzi, z których sami wyrastacie? ? zakończyła.

Mandat od społeczeństwa

O rozsądek w głosowaniu prosiła także przewodnicząca garwolińskiego oddziału ZNP. ? Zdaję sobie sprawę, że decyzja jest trudna, ale myślę, że radni są świadomi tego, że dostali mandat zaufania od społeczeństwa i to oni wypełniają wolę mieszkańców ? mówiła Halina Poszytek, nauczyciel szkoły w Brzegach. ? Co zrobimy ze sztandarem? Podzielimy go na małe kawałki? To o to chodzi? Panowie radni, nie bójcie się wójta, bo to od was zależy najwięcej ? dodała, nie kryjąc emocji.

W obronie szkoły wypowiadali się także rodzice. ? Co powiedzieć naszym dzieciom, kiedy te pytają się czy będą jeszcze chodzić do szkoły? Nie wyobrażamy sobie jako rodzice posyłania dzieci do szkoły oddalonej o 10 km. Co z budynkiem szkoły? Co z godzinami kursowania szkolnego autobusu? Co z bezpieczeństwem naszych dzieci? ? zasypywała pytaniami władze gminy Grażyna Młot.

Warunki dla uczniów będą lepsze

Wójt Jerzy Jaroń zapewniał, że warunki w SP w Zgórzu są lepsze niż w likwidowanych placówkach. ? Kwestia dalszych losów budynków szkół zostanie odłożona na koniec, bo to nie jest najważniejsza sprawa w tym momencie. Gmina ma duże doświadczenie w dowożeniu dzieci i nie ma zagrożenia bezpieczeństwa uczniów ? zapewniał włodarz. ? Jeśli nasza decyzja państwa nie satysfakcjonuje, to możecie przejąć budynek, zakładając społeczną szkołę ? zasugerował.

Ostatecznie obie uchwały za likwidacją szkół zostały przyjęte. W przypadku Oziemkówka za było 12 radnych, jeden wstrzymał się od głosu. Przy uchwale o szkole w Brzegów przeciwnych było dwóch radnych, pozostali byli za.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nieobiektywny 17.01.2012 19:05
Myślę, że, to rozwiązanie ma swoje uzasadnienie. Jest to normalny proces, który będzie bardzo popularny w najbliższych latach, ponieważ idzie niż demograficzny i szkoły będą zamykane. Szkoły ponoszą duże koszty i nie ma sensu zamykania się na bardzo małe grupy, które moim zdaniem prezentują niższy poziom nauczania. Najbardziej zadziwiającym argumentem jest to, że dzieci będą za długo przebywały poza domem.OMG przecież po to przychodzą na świat aby iść dalej w świat! Trzeba uszanować zdanie mieszkańców, ale trzeba też zrozumieć że świat się zmienia i my ludzie, choć niechętnie musimy się czasami dostosować. Oczywiście zapewnienie dojazdu to priorytet! Mały Książe miał rację "Świat idzie do przodu a ludzie postępują według tych samych zasad..."

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama