niedziela, 29 września 2024 01:16
Reklama

Znów odmówili. Czekamy do Euro.

Ośmioma głosami ?przeciw?, przy sześciu ?za? i jednym wstrzymującym radni negatywnie zaopiniowali wniosek starosty o podział działek w Garwolińskiej Strefie Aktywności Gospodarczej. To było już drugie podejście. ? Zaczekajmy do Euro ? przekonują radni Stowarzyszenia dla Garwolina. - Za pół roku mamy mistrzostwa. Ta trasa będzie jedna z tras tranzytowych, będzie tędy przejeżdżać dużo ludzi, myślę że także takich, którzy są zainteresowani inwestowaniem. Wówczas okaże się czy jest zainteresowanie tym terenem czy nie. Myślę, że trzeba zrobić akcję marketingową. Jeśli to nie przyniesie skutku, zmienię zdanie ? deklarował Krzysztof Wielgosz, przewodniczący komisji budżetu i rozwoju gospodarczego.

Starostwo drugi raz już wnioskuje do rady miasta o zmianę zapisów w miejscowym planie zagospodarowania terenu, aby działki o dużej powierzchni, między innymi 10-hektarowe, podzielić na mniejsze. - Zdaje sobie sprawę, że powinniśmy szukać dużego inwestora, ale to jest bardzo trudne. Pan Zbyszek Leszek kupić niecałe cztery hektary, a tam pracuje prawie 500 osób ? przekonywał radnych Stefan Gora, wicestarosta garwoliński. - Na mniejsze działki łatwiej znaleźć mniejszego inwestora, który będzie tu chciał zainwestować duże pieniądze. W sumie można też sprzedać je za wyższą kwotę niż gdyby ją sprzedawać jako jedna dużą działkę ? dodał.

Na mniejsze działki łatwiej znaleźć mniejszego inwestora [Stefan Gora]

- To ma być strefa aktywności gospodarczej, a to się nie stanie na małych działkach. Będzie Euro, więc dajmy szansę. Jeśli ktoś ma pieniądze to nie kupi 10 hektarów, żeby siać tam zboże ? kontrargumentował Marek Janiec, przewodniczący rady miasta.

Zdaniem radnych ze Stowarzyszenia dla Garwolina jak na razie niewiele się dzieje w zakresie promocji tego terenu, a poza tym w strefie są także mniejsze, 3- i 5-hektarowe działki. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.

- Mniejsze działki od strony miasta nie maja planu zagospodarowania, tylko studium, więc trzeba by było występować o indywidualną decyzję. Do tego są to grunty z zapisaną funkcją mieszkaniowo-usługową, wiec trudno liczyć tu na to, ze sprzedamy to drogo. Produkcji na tych terenach nie będzie ? przekonywał wicestarosta. Bezskutecznie jednak. Komisja budżetowa negatywnie zaopiniowała wniosek stosunkiem głosów 8 ?przeciw?, 6 ?za?. Od głosu wstrzymał się radny Krzysztof Mazurek.

Justyna Dybcio


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
konio 19.12.2011 22:27
Mniemam ,że to tylko "wielki wysiłek umysłowy" ,ten stek bzdur który napisałeś a nie choroba , a teraz gwoli ścisłości czy ty sobie żarty stroisz ,przyrównując ówczesne SdG do dzisiejszego,z K.Michalikiem czy Romanem Talarkiem to jak porównanie taczki z mercedesem.Dobrze pamiętam te czasy i nie neguję zasług nie jest też moim znajomym "Tadzio" i cała reszta o której myślisz ,fakty są takie ,że od prawie dwudziestu lat nikt nie ma pomysłu po sprowadzeniu Avonu, w jaki sposób przyciągnąć JAKĄKOLWIEK inną firmę o podobnej wielkości, Pan radny Wielgosz w tym co mówi zatrzymał się w połowie lat 90-tych a jest obecnie 2011 rok i to jest fakt a nie insynuacje konia ,opowiadanie bzdur o banerach lub akcji marketingowej ukazuje myślenie żywcem wzięte z tamtego okresu kiedy nie było licznych obwarowań i utrudnień związanych z akcesją do UE a Polska była dla zachodu terra incognita. Zarówno ze strony radnych jak i Starostwa panuje całkowita indolencja i takie są fakty czego od wielu lat jesteśmy naocznymi świadkami.Proponuję Panu zająć się "wysiłkiem fizycznym" albowiem" umysłowy" wyraźnie Waści szkodzi.Pozdrawiam!!!!konio

bob 19.12.2011 21:41
Konio, lub może lepiej Prezesie Konio, w tej swojej nienawiści do SDG zapominasz lub nie chcesz pamiętać o tym, że to właśnie w czasie gdy miastem zarządzało SDG i ten wyśmiewany przez Ciebie Wielgosz, sprowadzono do miasta fabrykę AVON, a oferta Garwolina była na tyle atrakcyjna, że jako jedno z czterech polskich miast zostaliśmy zaproszeni na prezentację w Paryżu. A Ty i Twój kolega Tadzio ile nowych inwestycji tej wielkości ulokowałeś w Garwolinie? Ile miejsc pracy jest twoja zasługą? Zatem to chyba z Twoim myśleniem nie jest najlepiej. A może to tylko chwilowe zaniki pamięci? Daruj sobie tę zaciekłą walkę, i tak Twój plan wgalopowania wraz z własnym stadem do Magistratu za trzy lata się nie powiedzie. Pozdr

konio 19.12.2011 20:05
liczy się tylko czas dojazdu do WARSZAWY na wschodzie już dawno politycy europejscy postawili krzyżyk to domena Rosji ,bez złudzeń Panie Dr tylko te feralne 60 km do stolicy NIC więcej ,geopolityka się kłania.Pozdrawiam!!!!konio

miłośnik 19.12.2011 20:04
o Boże ! co za argumentacja - zaczekajmy do Euro może będą przejeżdżać pijani Anglicy i zainwestują w browar albo gorzelnię. Czy tym radnym z SDG to już całkiem rozum odjęło.Mam dla starosty propozycję - niech zaproponuje scalenie tych działek to SDG na pewno je podzieli, bo tu chyba o to chodzi żeby być przeciw. A tak już na poważnie - Panie Krzysztofie Wielgosz !!!!!! Ci co mogą tu cokolwiek zainwestować latają samolotami i baner przy drodze nie pomoże. Przy takim poziomie debaty nt. inwestycji to nawet Szczęść Boże nie pomoże. - miłośnik buraków -

Dr 19.12.2011 19:15
Trasa ta na euro to droga przez meke .W kołbieli dwie godzinki jak dobrze pojdzie w Rykach godzinka ,Kurów godzinka ,Jastków godzinka a za Lublimem to juz kabaret a do granicy jeszce pare kilosow zostało a po Ukrainskiej stronie autostrada az do Lwowa tylko z XIX wieku . KTO TEDY POJEDZIE na EURO . HA! HA! HA! Mazenia o inwestorach az d...ę sciska.

konio 19.12.2011 14:53
Drodzy jak wy myślicie ,że inwestorów kusi się banerami.to pogratulować poczucia humoru.Drodzy decydenci ze Starostwa a może byście moje kochane "strażoki" pojechali z Panem Zbigniewem Leszkiem na targi czy inną imprezę branży elektronicznej .Przedstawicie się "rekinom " tego przyszłościowego działu gospodarki i zaproponujecie ziemię pod inwestycje.Podejrzewam ,że Pan Zbigniew pomoże ,trzeba tylko kupić dobry garnitur zmienić przykrótką kurteczkę i na wszelki wypadek zabrać ze sobą tłumacza ,to się nazywa AKTYWNE POSZUKIWANIE INWESTORA. Drodzy radni SdG jak popatrzeć w wasze CV ,jakie to szkoły żeście pokończyli ,tom gotów pomyśleć ,żebym was nie znał ,że dla was sprowadzić inwestora to banał,tymczasem wasza bezradność aż bije po oczach jedyne co potraficie doradzić to akcja marketingowa i oczywiście wspomniane banery.Ludzie ogarnijcie się jest 2011 rok a nie początek lat 90-tych ,nikt do Polski nie pcha się drzwiami i oknami aby wytwarzać dobra trwałe najlepiej przemysłowe,po "strażokach " wiele się nie spodziewam ale Wy się nie różnicie w swej naiwności od nich ani na jotę.Vanitas vanitatum et omnia vanitas. I tyle w temacie.Pozdrawiam!!!!konio

stasiek 19.12.2011 13:40
podoba mi się argumentacja radnych miejskich a co do faktów, jak jeżdźę obwodnicą to nigdzie nie widziałem baneru, informacji o możliwości zakupu działki pod inwestycje, niech Gora z Chciałowskim czekaja dłużęj z opuszczonymi rękami.

konio 19.12.2011 13:28
działce można uruchomić produkcję WIAT ,liczę szczególnie na Pana radnego Wiatowskiego ,jako najbardziej doświadczonego w tej "branży" ,że pomoże ściągnąć dużego inwestora wyspecjalizowanego w tej "skomplikowanej" technologicznie działalności.Panie Wielgosz proszę nie zmieniać zdania ,ponieważ to wymaga "wielkiego wysiłku umysłowego" a właśnie dziś "odszedł" znany człowiek o czym informują wszystkie serwisy światowe i to miedzy innymi z tego powodu,proszę nie narażać swojego cennego zdrowia.Uprawy zboża mogą być równie opłacalne ,trzeba go tylko odpowiednio przerobić nie polecam wykorzystywać go na karmę dla świń czy koni(sic!),wystarczy przypomnieć sobie słynną datę z historii 1410 ,wtajemniczeni wiedzą o co chodzi i po poddaniu odpowiedniej obróbce możemy ten trunek regionalny spokojnie sprzedawać spragnionym kibicom na ME,to będzie być może najlepszy interes dla naszego miasta.Pozdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama