wtorek, 26 listopada 2024 01:50
Reklama

Jak słodko!

Większość z nas lubi słodycze. Czekoladki, batony, pralinki czy ciasteczka są standardowym dodatkiem do przerwy na kawę lub podczas wizyty u znajomych na herbacie. Ich podstawowym składnikiem jest cukier, z którym nie warto przesadzać. Jak go zastąpić? Pyszny obiad, a po nim mały, smaczny, słodki deser będący zwieńczeniem posiłku. To również dobra chwila na kawę lub herbatę oraz dobrą rozmowę w gronie rodziny, lub przyjaciół. Od czasu do czasu przekąszenie czegoś słodkiego jest w porządku. Gorzej, jak zaczynamy przesadzać z łakociami. U każdego ten punkt jest w innym miejscu. Warto więc wybrać się na profilaktyczne badania, by sprawdzić poziom cukru we krwi. W przypadku diabetyków to rutyna, która determinuje ich samopoczucie. Poza zachowaniem zdrowego rozsądku w spożyciu cukru warto pomyśleć o alternatywnych rozwiązaniach.

Co zamiast cukru?

Na rynku dostępnych jest przynajmniej kilkanaście zamienników sacharozy. Można podzielić je na naturalne oraz powstałe w wyniku prac chemików. Mowa oczywiście o składnikach produktów dopuszczonych przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Do substancji słodzących pochodzenia roślinnego zaliczamy m.in. sorbitol, maltitol czy ksylitol. Występują one w kłączach perzu, śliwie czy brzozie.  W celu podkreślenia smaku słodkości trzeba użyć ich w większej ilości. To z kolei może spowodować wzrost poziomu cukru we krwi.

Substancje słodzące, które wykorzystuje się do słodzenia, ale także w przemyśle spożywczym to m.in.: aspartam, sacharyna czy sukraloza. Substytuty sacharozy coraz częściej pojawiają się w produktach, jako alternatywa cukru. Prym wiodą słodziki stołowe, ale znaleźć je można również w napojach, towarach przetworzonych czy wędlinach. Diabetycy muszą czytać etykiety zwłaszcza z określeniem ?light?, gdyż oznaczenie to może dotyczyć tłuszczów, a nie cukrów lub ich zamienników.

Wątpliwości dotyczące zamienników

Substancje słodzące, aby można je było zastosować do produkcji żywności, muszą przejść szereg badań. Następnie zostają zaaprobowane przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i po takiej akceptacji towary mogą mieć w składzie konkretny zamiennik cukru. Słodzikiem, który jest bardzo znany i zarazem przeszedł najwięcej badań, jest aspartam. Zdarzały się głosy zarzucające tej substancji różne negatywne skutki, co nie znalazło potwierdzenia w badaniach. Zgodnie z dzisiejszą wiedzą trzeba jasno powiedzieć, że aspartam jest bezpieczny.

Jedynym potwierdzonym wyłączeniem, jest choroba o nazwie fenyloketonuria. Osoby z tą dolegliwością nie mogą spożywać aspartamu, gdyż nie jest on właściwie metabolizowany i odkłada się w organizmie jeden jego składnik - fenyloalanina. W następstwie tego osoba nieleczona może mieć zaburzenia neurologiczne i inne poważne dolegliwości. W Polsce badania dotyczące fenyloketonurii wykonuje się w trzeciej dobie po urodzeniu. W związku z tym prawdopodobieństwo, że ktoś nie wie o swojej chorobie, jest bliskie zeru.

Słodycze to przyjemność, którą powinniśmy sobie dawkować. Zdrowa i zbilansowana dieta pozwalają na zachowanie dobrej kondycji fizycznej oraz psychicznej. Alternatywą dla sacharozy mogą być substancje słodzące. Jedne będą charakteryzowały się niskim indeksem glikemicznym, a jeszcze inne kalorycznością oscylującą w granicach zera. Ten ostatni argument często przemawia do osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy. Istnieją więc rozwiązania, które z powodzeniem zastąpią cukier w naszej codziennej diecie.

Materiał partnera


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama