Uczniowie i nauczyciele "jedynki" przeszli szkolenie ratowników w zakresie udzielania podstawowych zabiegów resuscytacyjnych oraz obsługi automatycznych defibrylatorów zewnętrznych, które coraz częściej można spotkać w miejscach użyteczności publicznej. ? Najczęstszą przyczyną śmiertelności jest zatrzymanie akcji serca. Już po tym pierwszym kursie 10-11 latek jest w stanie nauczyć się algorytmu, który ratuje życie ? podkreśla prezes. - Bardzo ważne jest to, że nasi uczniowie i nauczyciele po tym kursie mogą przekazywać wiedzę swoim bliskim czy znajomym ? zaznacza Grzegorz Głowacki, dyrektor SP nr 1 w Garwolinie.
Bardzo ważne jest to, że nasi uczniowie i nauczyciele po tym kursie mogą przekazywać wiedzę swoim bliskim czy znajomym [Grzegorz Głowacki]
Po skończonym kursie, zgodnym ze standardami Unii Europejskiej, uczniowie otrzymali certyfikaty. Podczas szkolenia zaimprowizowano upadek dorosłego człowieka na schodach. Dzielni uczniowie zadzwonili po karetkę, rozmawiając z dyspozytorką pogotowia (autentyczną). Do czasu przyjazdu ambulansu piątoklasiści profesjonalnie zajęli się poszkodowanym.
Wiosną przyszłego roku ci sami uczniowie wezmą udział w II etapie kursu. Tu nauczą się bezpiecznych zasad m.in. w ruchu drogowym oraz udzielania pomocy po urazach w wypadkach samochodowych. W ostatnim etapie, podczas Dni Garwolina, uczniowie zaprezentują nabyte umiejętności.
Szkoleniu przyglądali się burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski i przewodniczący rady miasta Marek Janiec. Obaj byli pod wrażeniem umiejętności i opanowania najmłodszych. Takiej zimnej krwi brakuje czasami dorosłym.
łk
Napisz komentarz
Komentarze