sobota, 28 września 2024 23:25
Reklama

Sprawa Woźniaka umorzona

Prokurator Okręgowy w Siedlcach umorzył śledztwo w sprawie przetargu na modernizację i rozbudowę Szpitala Powiatowego w Garwolinie, ponieważ nie stwierdził, aby były starosta Grzegorz Woźniak naruszył prawo. - Jestem zadowolony z decyzji prokuratury. W końcu sprawa została zakończona i nie ma podstaw do pomówień o korupcję. Od początku nie miałem sobie nic do zarzucenia. Trzeba zrozumieć organy, do których to zawiadomienie zostało złożone, ale uważam, że zarówno ono, jak i decyzja wojewody, to były działania polityczne ? komentuje Grzegorz Woźniak, były starosta garwoliński, a obecnie poseł na sejm RP. Decyzja prokuratora zapadła 29 listopada. Umorzono śledztwo w sprawie utrudniania w lipcu 2009 r. przetargu publicznego na rozbudowę i modernizację Szpitala Powiatowego w Garwolinie i działania tym samym na szkodę Powiatu Garwolińskiego. Prokuratorzy prowadzili czynności wyjaśniające w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez byłego już starostę. {xtypo_quote}Trzeba zrozumieć organy, do których to zawiadomienie zostało złożone, ale uważam, że  zarówno ono, jak i decyzja wojewody, to były działania polityczne [Grzegorz Woźniak]{/xtypo_quote}

Wcześniej Urząd Zamówień Publicznych stwierdził, że zapisy w specyfikacji przetargowej (m.in. na budowę lądowiska przy szpitalu) faworyzowały firmę, która później jako jedyna zgłosiła się do postępowania i została wybrana jako wykonawca. Na decyzji UZP oprał się wojewoda mazowiecki, który nakazał powiatowi zwrot 3,5 mln zł dotacji na przyszpitalną inwestycję. Ostatecznie Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że samorząd powiatu nie musi oddawać wspomnianej kwoty. Postępowanie prokuratorskie nadal trwało. Do 29 listopada.

- Umorzenie postępowania nastąpiło wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego w obu opisanych wyżej zdarzeniach ? czytamy w komunikacje rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Zachowanie ówczesnego Starosty Garwolińskiego nie stanowiło działania na szkodę interesu publicznego

Kluczowe dla prokuratury było stanowisko Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, które na początku roku na sesji rady powiatu przedstawiał Grzegorz Woźniak. - W niniejszej sprawie zasadnym było zapoznanie się ze stanowiskiem instytucji wyspecjalizowanej w dziedzinie finansów publicznych ? dowiadujemy się z komunikatu. - Uwzględniając stanowisko Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych na gruncie prawa karnego stwierdzić należy, że w ogóle nie zaistniało przekroczenie uprawnień więc tym bardziej nie można dokonywać gradacji takiego zachowania ? argumentuje prokuratura.

Postępowanie Grzegorza Woźniaka jako starosty powiatu, zdaniem prokuratury, nie nosi znamion przekroczenia uprawnień, czy niedopełnienia obowiązków w rozumieniu prawa karnego. - Zachowanie ówczesnego Starosty Garwolińskiego nie stanowiło działania na szkodę interesu publicznego ? czytamy w komunikacie.

jd/łk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
rambo 9 25.12.2011 18:13
PRZEKRĘT TO PRZEKRĘT, JESZCZE PROKURATURA DO NIEGO WRÓCI, TYLKO JUŻ APELACYJNA LUB GENERALNA

konio 08.12.2011 08:19
za "dobre słowo" obserwatorko ,Bóg nieustannie ma mnie w swej opiece,w związku z tym ,że jeszcze nie "zmądrzałem" trzyma mnie na tym ziemskim "łez padole" w oczekiwaniu na spełnienie twojego życzenia.Tobie również życzę aby Bóg miał cię w swojej opiece wraz z poradnią zdrowia psychicznego.Pozdrawiam!!!!konio

gapa 07.12.2011 12:38
nastepnym razem wylacz caps locka

obserwatorka 07.12.2011 12:34
coś mi się wydaje że znasz wszystkich pisuarów i jesteś niezłym lodziarzem, niech Bóg ma Cię w opiece, kiedyś zmądrzejesz

Stasiek 07.12.2011 11:51
CD. JESTEŚ GAPA ALBO "PROWOKATOR"

Stasiek 07.12.2011 11:38
Kopie tych dokumentów powołując się na ustawę może mieć każdy, a zauważając niejasności mógł podzielić się spostrzeżeniami z odpowiednimi organami.A swoją drogą chciałbym wiedzieć kto jest tym poliszynelem, w starostwie pracuje za dużo osób i za długo trzeba by dochodzić kto to zrobił.Proszę o nazwiska, jak się powiedziało A to teraz pora na B chyba ,że chodziło tylko o tytułową destrukcję i sianie zamętu" MOŻE MIEĆ KAŻDY ALE OKAZUJE SIĘ, ŻE NIKT O TAKIE DOKUMENTY NIE WYSTĄPIŁ CZYLI MOŻNA SIĘ DOMYŚLAĆ, ŻE BYŁY UKRADKIEM KOPIOWANE I PRZEKAZANE PITERZE NIEMALŻE NA TAJNYM SPOTKANIU BO NIE SŁYSZAŁEM BY ODBYWAŁO SIĘ TO W ŚWIETLE KAMER. TAJEMNICA POLISZYNELA POLEGA NA TYM, ŻE SPRAWA JEST WSZYSTKIM ZNANA ALE OFICJALNIE SIĘ O TYM NIE MÓWI. A TY JAK NIE WIESZ O KOGO CHODZI TOŚ GAPA.

konio 07.12.2011 10:45
Krótko, te wszystkie "zemsty" polityczne w starostwie to żenada godna małych ,zazdrosnych PIERDUŁKIEWICZÓW ,te wymiany kadr bez patrzenia na kwalifikacje ani wartości moralne i osadzanie na stołkach całych zastępów "towarzyszów" wiernych "partyji" jak wesz łonu ,które ją wyhodowało,to tylko utwierdza mnie w przekonaniu ,że jest to szczebel administracyjny do likwidacji, ponieważ nie pomaga on obywatelom a tylko utrudnia życie dublując kompetencje UM i Gminy.Myślę ,że prędzej czy później to nastąpi ,bez szkody a tym bardziej żalu ze strony zwykłych śmiertelników ,takich jak ja "konio" Pozdrawiam!!!!konio

konio 07.12.2011 10:34
Jeszcze raz powtarzam mniej pudru,bo z tego co piszesz wnioskuję ,że nie tylko wzrok ale i organ wewnątrz czaszki również nie toleruje tego specyfiku.Lepiej wyglądać starzej ale naturalnie a nie z przodu i z tyłu muzeum a gęba napudrowana jak u Madame Pompadour,a to skąd znam Maćka to moja sprawa mam jeszcze jedną przykrą wiadomość znam sporo ludzi w Garwolinie bo tu mieszkam, nie znam tylko J. Lopez no i Woźniaka ale kto wie może kiedyś się zapoznamy. Pozdrawiam!!!!konio

tad 07.12.2011 10:07
taki chyba powinien być tytuł

tad 07.12.2011 10:06
Kopie tych dokumentów powołując się na ustawę może mieć każdy, a zauważając niejasności mógł podzielić się spostrzeżeniami z odpowiednimi organami.A swoją drogą chciałbym wiedzieć kto jest tym poliszynelem, w starostwie pracuje za dużo osób i za długo trzeba by dochodzić kto to zrobił.Proszę o nazwiska, jak się powiedziało A to teraz pora na B chyba ,że chodziło tylko o tytułową destrukcję i sianie zamętu

obserwatorka 07.12.2011 10:00
szkapo, jeżeli liżesz tyłek K-u i Ci to smakuje to zapewne to samo robisz W-i

Stasiek 07.12.2011 08:52
mogę zrozumieć, że RamboSek i spółka nie lubią, są niemili itd. dla Woźniaka (nawet go jako posła nie proszą za stół prezydialny co było do tej pory standardem), Kurowskiego (zwolnili mu żonę) i innych ale żeby przez swoje działania szkodzić społeczeństwu, bo jak inaczej nazwać działania których efektem mogło być zamknięcie lądowiska i zwrot pieniędzy. Tajemnicą poliszynela jest kto kopiował w starostwie dokumenty i kto je później przekazał pani Piterze i wojewodzie.

Kobyłka 06.12.2011 21:01
Teraz pewnie opadły kopary tym "faszystowskim ' judaszom co donosili na swojego szefa. Jeszcze pare miesiecy i wymiana urzedasów w starostwie ale do spodu ,by znów nie donosili kopali i kłamali > Ciezcie sie pare miesiecy bo pozniej po was sie pozamiata, apo PSL to nawet smród nie zostanie sa srodki co wyczyszcza ta bande

konio 06.12.2011 19:36
Z Wożniakiem się akurat nie znam ,ale obserwuj dalej ,bylebyś oczu nie wypatrzyła.Dobrze też używać mniej pudru na czoło ,spływa pod wpływem potu i skraca kąt widzenia.Pozdrawiam!!!!konio

obserwatorka 06.12.2011 16:13
chabeto zamknij paszcze, bo nie jesteś obiektywny skoro znasz się z Kurowskim i Woźniakiem

Reklama
Reklama
Reklama