? Obie oferty będziemy teraz dokładnie sprawdzać, ale oferta złożona przez ING już na pierwszej stronie zawiera błędy, więc będzie prawdopodobnie uznana za nieważną ? tłumaczy Maria Perek, wiceburmistrz Garwolina. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo dużą szansę na wygraną w przetargu ma Bank Spółdzielczy. Jego oferta jest o prawie 3 miliony złotych tańsza od tego, co zakładała specyfikacja przetargu.
Oferta złożona przez ING już na pierwszej stronie zawiera błędy, więc będzie prawdopodobnie uznana za nieważną [Maria Perek]
? W specyfikacji przyjęliśmy marżę zysku na poziomie ok. 2 proc., a Bank Spółdzielczy przedstawił niższą wartość, dużo poniżej 1 proc. ? dodaje wiceburmistrz. W tej ofercie miasto musiałoby oddać bankowi ponad 6 mln złotych odsetek, a nie jak prognozowano 9 mln. Teraz trwa weryfikacja ofert, sprawdzenie, czy spełniają wszystkie kryteria specyfikacji, czy są kompletne. ? O ile nie będzie konieczności składania wyjaśnień i uzupełnień do ofert, będziemy chcieli te procedury przeprowadzić jak najszybciej. Zależy nam na tym, żeby kredyt wziąć jeszcze w tym roku ? podkreśla Maria Perek.
W specyfikacji przetargowej znalazło się wiele zastrzeżeń korzystnych dla samorządu. Maksymalnie kredyt będzie spłacany do końca 2031 roku, ale bank musi zapewnić możliwość przedterminowej spłaty bez ponoszenia dodatkowych kosztów przez miasto. Co znaczy, że odsetki w przypadku spłaty kredytu we wcześniejszym terminie będą liczone do dnia spłaty kredytu, a nie do końca umowy. Zastrzeżono także możliwość zmiany wysokości zaciąganego kredytu, jeśli faktyczne zobowiązania miasta będą niższe niż przewidywano ? także bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
jd
Napisz komentarz
Komentarze