sobota, 12 października 2024 08:09
Reklama

W powiecie powstanie dziewięć Otwartych Stref Aktywności

Znamy wyniki tegorocznego naboru Programu OSA ? edycja 2019. W jego ramach w całej Polsce zostanie dofinansowanych 1 420 obiektów, w tym dziewięć w powiecie garwolińskim. To już druga edycja Programu ? w ciągu dwóch lat zostało dofinansowanych 2 950 obiektów na terenie całego kraju. Na ten cel resort przeznaczył blisko 105 mln zł.

Otwarte Strefy Aktywności (OSA) - to ogólnodostępne plenerowe miejsca sportu, rekreacji i odpoczynku dla całych rodzin. W ich skład wchodzą: urządzenia siłowni zewnętrznej, sprawnościowy plac zabaw dla dzieci, strefa relaksu i gier, zagospodarowanie zieleni. Mają one sprzyjać integracji społecznej i są skierowane do różnych grup wiekowych.

W ramach programu wsparciem zostały objęte zadania inwestycyjne dotyczące budowy infrastruktury sportowo-rekreacyjnej w dwóch wariantach realizacyjnych. W skład podstawowego wchodzą siłownia plenerowa i strefa relaksu. W rozszerzonym dodatkowo powstanie sprawnościowy plac zabaw.

Osiem samorządów z powiatu garwolińskiego otrzymało dofinansowanie. Warianty podstawowe OSA powstaną w gminach Trojanów (dofinansowanie 24,9 tys. zł) i Trąbkach (gm. Pilawa). W Trąbkach będzie także druga OSA, tym razem w wariancie rozszerzonym. Obiekty powstaną przy miejscowym boisku oraz szkole.  Samorząd Pilawy otrzymał na ten cel 74,8 tys. zł.

Rozszerzone warianty stref powstaną także w gminach: Parysów (49,6 tys. zł), Sobolew (49,6 tys. zł), Garwolin (100 tys. zł). Z większej OSy cieszyć się będą także mieszkańcy Garwolina, bo taki obiekt zostanie wybudowany na Zarzeczu. Na ten cel samorząd pozyskał 46,5 tys. zł. Strefa powstanie także w mieście Łaskarzew (50 tys. zł). Dofinansowanie z rządowego programu, an wariant rozszerzony otrzymał także samorząd powiatu garwolińskiego (50 tys. zł).

mat. pras., opr. łk

 fot. MSiT


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Popieracz 01.06.2019 10:07
I to jest myśl! Pan Zbigniew już na emeryturce, synowie biznes ogarniają, więc może znalazłby czas - chociaż na jedną kadencję - żeby te nasze okolice doinwestować. Wygrałby ze szczawiem w cuglach. Kołodziejczyk ile mógł to już wpakował w Wolę Rębkowską, Rębków i z nieznanych, acz podejrzanych powodów w Rudę Talubską i w kolejnej kadencji nadal głównie tam kasa będzie leciała jak go nie zmienimy. Szczególnie ta Ruda mnie zastanawia. Może "tańczy jak szalona"? ;-) A pan Leszek - sprawny biznesmen, znajomości, kontakty, szacunek na mieście. Ogarnąłby temat spokojnie. Poza tym kasy jak lodu, więc ryzyko że będzie się chciał dorabiać, czy siedzieć u kogoś w kieszeni, niemal żadne.

polityk 01.06.2019 06:00
jeśli dofinansowanie pochodzi z UE to rozumiem, że żaden szanujący się obywatel nawet nie spojrzy w kierunku tej inwestycji. Garwolin i okolice w 95% za PISem a PIS UE nie lubi, oj nie lubi

40latka 31.05.2019 14:08
zagadzam sie z tymi słowami w 100%! Myślę, że o Michałówce sobie wójt przypomni dopiero w roku wyborczym, wszak chodnik na Przemysłowej kończono jeszcze tydzień po poprzednich wyborach, nie wiem, czy w tej sytuacji mieszkańcy wspomnianych wyżej miejscowości dadzą się kupić taką spóźnioną inwestycją. Może faktycznie wtedy p. Leszek lepiej by się sprawdził?

Kołodzieju? 31.05.2019 12:06
Szkoła w Michałówce (i okolice) jest nadal najbardziej zaniedbaną szkołą pod względem inwestycji w całym powiecie - nie tylko w gminie. Już wszędzie wręcz rzygają (przepraszam za nerwy) orlikami, placami zabaw, boiskami lekkoatletycznymi, czy osami. Zaraz wyschnie strumyczek unijnych dotacji i zostanie taki skansen PRLu z asfaltowym boiskiem, rozlatującymi się bramkami, koszami, które pamiętają z dzieciństwa obecni 40-latkowie, a konserwator zabytków zabroni cokolwiek zmieniać. Albo wójcio ma coś na pieńku z lokalną społecznością, albo może ma po prostu w końcówce pleców poparcie niemałej rzeszy tubylców - samo Miętne to kupa ludzi, a jeszcze Jagodne, Puznowy obydwa - przecież wszystkie dzieciaki z okolicy tam chodzą. Szkoła w Rudzie o ile mniejsza, a jak dofinansowana - boisko lekkoatletyczne ostatnio, wcześniej orlik. Aż dziw, że wpływowi tubylcy, jak np. Pan Leszek, przecież dawniej WF-ista, miłośnik sportu - nie przywoła wójcia do porządku, żeby wnuki miały porządne warunki w szkole. Miała być przecież gminna hala sportowa i przyległe do niej obiekty/boiska. I gdzie to wszystko? Czy w ogóle? Kiedy? A czas leci. Wójciu! Pobudka! A może Pan Leszek na wójta w następnej kadencji - jeśli sobie młodzież nie radzi?

Reklama
Reklama
Reklama