? W każdej miejskiej szkole podstawowej funkcjonuje jeden oddział przedszkolny, który zapewnia miejsca dla 25 dzieci. W związku z większą niż w ubiegłym roku liczbą sześciolatków od września prawdopodobnie zostanie uruchomiony dodatkowy jeden oddział w każdej ze szkół. W sumie będzie mogło do nich uczęszczać 150 dzieci ? mówi Jadwiga Mańkowska, kierownik Wydziału Oświatowo-Społecznego i Spraw Obywatelskich magistratu.
Część rodziców w ogóle nie decyduje się na posłanie dziecka do przedszkola, coraz więcej osób wybiera też przedszkola niepubliczne albo publiczne w innej gminie [Jadwiga Mańkowska]
Do przedszkoli muszą być też przyjęte dzieci pięcioletnie, które zgodnie z nową podstawą programową pójdą do pierwszej klasy w wieku 6 lat. Urząd Miasta szacuje, że grupa dzieci, którym od września będzie musiał zapewnić opiekę przedszkolną wyniesie ok. 460 osób. Dzieci w wieku 3 i 4 lat jest około pół tysiąca. Wszystkich miejsc, w wersji optymistycznej - 825. Rachunek matematyczny nie pozostawia złudzeń. Jeśli wszystkie maluchy będą chciały pójść od września do przedszkola, zabraknie około 130 miejsc. ? To wszystko może się jeszcze bardzo zmienić. Część rodziców w ogóle nie decyduje się na posłanie dziecka do przedszkola, coraz więcej osób wybiera też przedszkola niepubliczne albo publiczne w innej gminie. Jakaś grupa sześciolatków pójdzie za pewne od razu do pierwszej klasy ? tłumaczy kierownik wydziału.
Może się też okazać, że dzieci będzie więcej. W tym roku zasady przyjęć są jednolite dla wszystkich przedszkoli publicznych w mieście. Zamieszkanie w Garwolinie jest jednym z głównych kryteriów. Pierwszeństwo będą miały dzieci samotnych rodziców, osób niepełnosprawnych czy niezdolnych do pracy, rodziców pracujących oraz dzieci, które do danego przedszkola chodziły już wcześniej.
Justyna Dybcio
Napisz komentarz
Komentarze