czwartek, 21 listopada 2024 14:51
Reklama

Polska Miley Cyrus to nasza dziewczyna

Usłyszeć od Elżbiety Zapendowskiej, że ma się kawał głosu? Dla wokalistów ? bezcenne. A ona to usłyszała. Martyna Szczęch, 14-latka z gminy Sobolew, oczarowała jury programu ?Must be the music? i sporą grupę internautów. Portale plotkarskie okrzyknęły ją polską Miley Cyrus ? to właśnie jej piosenkę ?When I look at you? wykonała podczas castingu, który zakwalifikował ją do dalszego etapu. W Martynie gwiazdki Disneya nie widać - to zwyczajna nastolatka, która ma odwagę spełniać swoje marzenia.

Z Martyną Szczęch rozmawiała Justyna Dybcio.

Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?

Śpiewałam od dziecka, ale dopiero w czwartej klasie szkoły podstawowej zaczęłam śpiewanie traktować poważnie. Od tamtej pory jeździłam na różne przeglądy, konkursy. Dziś uczę się w Szkole Muzycznej w Garwolinie na kierunku wokalnym pod okiem pani Aurelii Luśni. Za rok planuję rozpocząć naukę gry na pianinie albo gitarze. Na początku nie chciałam iść do szkoły, bałam się. Namówili mnie tata i babcia i dziś się z tego cieszę.

Dlaczego zdecydowałaś się na program?

Przekonała mnie kuzynka. Na początku oczywiście się broniłam, ale później zrozumiałam, że nic nie tracę. Trzeba próbować swoich sił. Zdecydowałam się na program z jednej strony dla zabawy, a z drugiej, żeby się sprawdzić. Wierzę, że uda mi się coś osiągnąć.

Nie bałaś się ciętych języków jury?

Bałam się ich oceny, komentarzy, dlatego tym bardziej ucieszyłam się, kiedy powiedzieli, że się podoba. Szczególnie ocena pani Eli Zapendowskiej była dla mnie ważna.

A dlaczego akurat ta piosenka?

Chciałam zaśpiewać, coś co lubię, a kiedyś bardzo często śpiewałam piosenki Milley. Chciałam też, żeby był to utwór, który umożliwi mi pokazanie tego, co potrafię.

Jak wygląda program od środka?

Wszystko jest dokładnie zaplanowane. Kto gdzie stoi, z kim rozmawia. Przy jego tworzeniu pracuje mnóstwo ludzi. Na występ przed jury czekałam 11 godzin. Swoją piosenkę śpiewałam o 1.30 w nocy. Wcześniej oczywiście rejestracja, mieliśmy też próbę. Najgorsze było właśnie to czekanie, bo do stresu doszło  jeszcze zmęczenie.

Kiedy wyszłaś na scenę, nie było widać ani jednego, ani drugiego.

Stres był ogromy przed występem, ale kiedy weszłam na scenę, zobaczyłam, że się wszyscy uśmiechają, to było już lepiej. Zaśpiewałam i wiedziałam, że zrobiłam to najlepiej, jak potrafiłam.

Komu poleciłabyś takie programy?

Osobom wytrwałym, które nie boją się oceny i krytyki innych. Którzy wiedzą, że chcą śpiewać. Taki program to nowe doświadczenie, zmierzenie się z muzycznymi autorytetami i swoimi słabościami, ale być może także droga do spełnienia marzeń.

A jakie Ty masz marzenia?

Chciałabym kiedyś wystąpić na wielkiej scenie. Zagrać swój koncert przed dużą publicznością.

Zobaczymy Cię jeszcze w jakimś programie?

Na pewno tak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTUJECIE
Autor komentarza: PozdrawiamTreść komentarza: A czego innego się spodziewacie po Nich? Przecież wszystko pokazują nominacje dla Pana Wesołowskiego i Majczyny do władz okręgu partii. To jest sygnał jaki typ działaczy partyjnych jest promowany przez obecne władze powiatu.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 13:12Źródło komentarza: PKS zawiesza kursy do WarszawyAutor komentarza: bedokTreść komentarza: Tylko bariery betonowe na środku drogi rozwiązały by ten problem. Na znaki to mało kto zważa.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 13:05Źródło komentarza: Otwarcie nowego sklepu Lidl Polska w Garwolinie!Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Ja tylko pytam gdzie jest nasza policja . Postawili znaki zakazu skrętu przy przejściu k/Macdonald jadąc od garwolina a stoi sznur samochodów właśnie tam skręcających. To samo w drugą stronę też jest zakaz nikt tego nie respektuje. Pytam gdzie policja ???Data dodania komentarza: 21.11.2024, 11:59Źródło komentarza: Otwarcie nowego sklepu Lidl Polska w Garwolinie!Autor komentarza: Kierowca z kamerą w aucieTreść komentarza: Tak, zamiatarka to doby zakup. Tak przy okazji w temacie czystego powietrza — co miasto robi, by wykluczyć smog z aut, które oczekują w korku? W dużej mierze utrudniona przejezdność jest spowodowana nauką jazdy, które to auta osaczają nas zmotoryzowanych z przodu, z tyłu z prawa i lewa. Instruktorzy uważają się za nietykalnych, jak te w Indiach krowy na ulicach. Ci panowie są utwierdzeni, że miasto Garwolin jest "NASZE", czyli jestem NAUKA JAZDY. No nie, tak nie jest są i inni użytkownicy zmotoryzowani. Spowalniają ewidentnie ruch samochodowy, a mianowicie wykładając mowę kursantce np. przed przejściem dla pieszych, jeszcze pieszy jest na chodniku oni już pojazd zatrzymują przypuszczając, że pieszy zaraz na nie wejdzie, lub dwie jezdnie dzielące wysepką gdzie pieszy jest po przeciwnej stronie wysepki na chodniku, (rondo Netto) instruktorzy hamują pojazd i oczekują, aż pieszy przejdzie przez jedną jezdnię, później przez wysepkę i znajdzie się na drugiej jezdni dopiero na przejściu przed pojazdem NAUKA JAZDY, a w tym czasie jest wykład np. kursantce. To są skutki w dużej mierze tworzenia się korków i smogu z aut, o którym jest mowa w artykule. Takie nieuzasadnione tamowanie jest karalne do 500 PLN mandatem + punkty karne. Gdyby zaczęto egzekwować mandaty, instruktorzy by się opamiętali i nie byłoby takich korków w mieście. Komentarz to nie przypuszczenia, takie są fakty i dowody na w/w temat.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 11:53Źródło komentarza: Nowa zamiatarka za 360 tys. zł
NAJNOWSZE WIDEO
Reklama