sobota, 30 listopada 2024 08:44
Reklama
Reklama

Wilga za burtą Pucharu Polski

Krótko trwała przygoda Wilgi Garwolin w rozgrywkach Pucharu Polski. Już w pierwszym spotkaniu GKS przegrał z Ząbkovią Ząbki 0:3 (0:1). Los okręgowego Pucharu Polski w IV rundzie skojarzył GKS z przedstawicielem IV ligi grupy północnej ? Ząbkovią Ząbki. Wczorajsze spotkanie w Garwolinie nie stało na wysokimi poziomie. Szanse na grę w zespole gospodarzy otrzymali zawodnicy walczący o pierwszy skład.

W pierwszej połowie na boisku działo się niewiele. W 28. minucie błąd popełnił Mateusz Jóźwicki. Obrońca źle blokował piłkę, która została wyeksponowana w pole karne. Nieuwagę piłkarza wykorzystał Michał Tarnogrodzki, który sprytnie wystawił nogę obok zawodnika, a futbolówka przeleciała obok zaskoczonego Axela Gandareli.

Po zmianie stron Wilga miała wyborną sytuację na wyrównanie. W 49. minucie zza pola karnego strzelał Przemysław Alot. Piłkarz Ząbkovii odbił uderzenie w pole bramkowe, gdzie do piłki dopadł Patryk Kisiel. Strzał skrzydłowego wylądował w bocznej siatce.

10 minut później było 0:2. Goście wyprowadzili szybką kontrę. Z lewego skrzydła prosto na nogę Tarnogrodzkiego podał Bartłomiej Balcer. W kolejnych akcjach dobrze ustawiony blok defensywny Ząbkovii nie pozwolił zawodnikom Wilgi na stworzenie zagrożenia. Przyjezdni mieli za to kolejne sytuacje do podwyższenia wyniku. W kilku sytuacjach gospodarzy ratowały bardzo dobre interwencje, wprowadzonego w przerwie Daniela Fica. Bramkarz Wilgi musiał skapitulować po raz kolejny w 63. minucie. Z bliskiej odległości ponownie trafił Tarnogrodzki. Asystę zaliczył Kewin Przygoda.

W końcówce najbliżej honorowego trafienia był Paweł Pyra. W ostatniej minucie z boiska wyleciał Jakub Ochnik. Pomocnik GKS zobaczył czerwoną kartkę za obraźliwe słowa skierowane w kierunku sędziego. Zawodnicy Wilgi mieli pretensje do głównego arbitra meczu, który miał w ich kierunku używać wulgarnych słów.

- To dobry materiał szkoleniowy dla nas, bo zawodnicy, którzy popełnili dzisiaj błędy, nie mogą ich popełniać w spotkaniach ligowych. Wielu zawodników miało się dzisiaj pokazać. nie u wszystkich to dobrze wyglądało - skomentował trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.

Z IV rundy Pucharu Polski MZPN wycofał się Promnik Łaskarzew, który mecz z Walką Kosów oddał walkowerem. W siedleckich rozgrywkach Hutnik Huta Czechy pokonał na wyjeździe ULKS Gołąbek 3:0, a Wilga Miastków Kościelny przegrała z Tygrysem Huta Mińska 1:4. Mecz między Zrywem Sobolew a Orłem Unin został przełożony na następny tydzień.

Wilga Garwolin ? Ząbkovia Ząbki 0:3 (0:1)
Bramki: Michał Tarnogrodzki 27`, 58` (as. Bartłomiej Balcer), 63` (as. Kewin Przygoda)
Czerwona kartka dla Wilgi: Jakub Ochnik 90` (za obrażanie sędziego)
Wilga: Gandarela (46` Fic), D. Papiernik (75` K. Zalewski), Jóźwicki, A. Zalewski, Zabiegałowski, Kisiel, Ochnik, Puciłowski (46` Świder), Macioszek (47` Paszkowski), Alot, Pyra.

Łukasz Korycki

fot. Wilga - Ząbkovia


Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski

Wilga za burtą Pucharu Polski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 13.09.2018 14:58
Oprócz wyczynu Czarnych zdarzyło się też kilka innych sensacji. Oto one: 1. Lechia Gdańsk (sezon 1982/83, III liga, zdobywca Pucharu Polski) 2. Miedź Legnica (sezon 1991/92, II liga, zdobywca Pucharu Polski) 3. Czarni Żagań (sezon 1964/65, III liga, finał Pucharu Polski, przegrana w finale z Górnikiem 0-4) 4. Pogoń Oleśnica (sezon 1995/96, półfinał PP) 5. Stal Sanok (sezon 2006/07, III liga, 1/8 finału PP) 6. Raków Częstochowa (sezon 1966/67, II liga, finał PP, przegrany po dogrywce 0-2 z Wisłą) 7. Aluminium Konin (sezon 1997/98, II liga, finał PP, przegrana w finale z Amicą Wronki 3-5) 8. Stal Rzeszów (sezon 1974/75, II liga, zdobycie Pucharu Polski, wygrana w finale z ROW Rybnik po karnych 3-2) 9. Podbeskidzie Bielsko-Biała (sezon 2010/11, I liga, półfinał PP) 10. Jadowniczanka Jadowniki (sezon 1983/84, IV liga, 1/16 PP)

Wojtek63 13.09.2018 14:56
Liga, czy Puchar Polski ? Od zawsze jak pamiętam jest tu możliwość ,,wyboru'' tego co dla klubu (szczególnie małego) jest ważniejsze. Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Jednak zdarzało się w historii PP, że ,,malutcy'' traktowali te rozgrywki niezwykle serio. Pierwszy przykładem jest historia Czarnych Żagań. Otóż w sezonie 1964/65 jako zespół trzeciego poziomu rozgrywek (wtedy nazywany LO) Czarni zagrali w Finale Pucharu Polski. Przeciwnikiem Czarnych był Górnik Zabrze: 2. Czerwca 1965. Zielona Góra. Czarni Żagań- Górnik Zabrze 0:4(0:3) Bramki: Pohl 19'k, 25', 45', Musiałek 62' Górnik Zabrze: Hubert Kostka - Waldemar Słomiany, Stanisław Oślizło, Stefan Floreński, Edward Olszówka, Erwin Wilczek, Jan Kowalski, Zygfryd Szołtysik, Jerzy Musiałek, Ernest Pohl, Roman Lentner. Trener: Ferenc Farsang. Czarni Żagań: Piotr Pozor, Piotr Kiszka, Andrzej Barczyk, Lech Zeuschner, Bogdan Charbicki, Piotr Migdoł, Zbigniew Lipiec, Manfred Koprek, Edward Kuczko, Zygmunt Klencz, Wiesław Rutkowski, Tadeusz Kalotka (rezerwowy). Trener: Jan Dixa Widzów: 20 000 Po tym wydarzeniu zespół Czarnych brał udział w rozgrywkach z różnym powodzeniem (od najniższego B klasowego poziomu do trzeciego, czyli II ligi.) Właśnie w roku 2012 Czarni zostali zdegradowani z II ligi (trzeci poziom) i nie otrzymali licencji na grę w lidze III. Skończyło się na żagańskiej B klasie i upadku klubu pod nazwą MKS. Następca i kontynuator UKS Czarni Żagań gra czwarty sezon w LO Zielona Góra.

Reklama
Reklama
Reklama