W meczu 26. kolejki Wilga Garwolin przegrała z sąsiadującą w tabeli Błonianką Błonie 1:2 (1:1). GKS jest w coraz trudniejszej sytuacji w kontekście utrzymania w IV lidze.
Arcyważne spotkanie rozpoczęło się dzisiaj dobrze dla Wilgi. W 19. minucie Emmanuel Obi od linii środkowej minął na lewym skrzydle trzech obrońców i pewnym strzałem pokonał bramkarza Błonianki. Goście szybko mogli wyrównać. W 22. minucie „główka” Dariusza Zjawińskiego była minimalnie niecelna. Chwilę później Jakub Bieliński z linii wybił futbolówkę po strzale Bartosza Mroczka.
Wilga przetrwała początkowy napór gości i mogła podwyższyć prowadzenie. Strzały Sebastiana Papiernika i Szymona Szulca były jednak niecelne. Drużyna z Błonia wyrównała za sprawą kapitalnego uderzenia Zjawińskiego. Były zawodnik m.in. Legii Warszawa czy Dolcanu Ząbki (grał razem z Grzegorzem Piesio) znakomicie zakręcił lewą nogą przy próbie z 18. metra. Bramkarz GKS był bez szans.
Po zmianie stron drugiego gola strzelili przyjezdni. Po rzucie rożnym piłkę głową do siatki skierował Kacper Chojnowski. Już 120 sekund później mogło być 2:2, ale strzał Sello Mankge trafił w poprzeczkę. Do końca spotkania przewagę w posiadaniu piłki mieli gospodarze, ale nie przekładało się to groźne akcje podbramkowe. Najbliżej był w 88. minucie Papiernik, ale jego silny strzał odbił Mateusz Baran. Wcześniej Błonianka mogła z kontry podwyższyć prowadzenie, jednak dwukrotnie świetnie zachował się Bieliński.
W środę, w kolejnym meczu o „sześć punktów” Wilga zagra na wyjeździe z Oskarem Przysucha (jesienią GKS wygrał 3:0).
Wilga Garwolin – Błonianka Błonie 1:2 (1:1)
Bramki: Emmanuel Obi 19` (as. Sebastian Papiernik) – Dariusz Zjawiński 34`, Kacper Chojnowski 53`
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk (75` Rudzki), Mankge (80` Domarecki), Haber, Szulc, Kaczyński (60` Alot), Kowalski (60` Żurawski), Piesio, Wieczorek, S. Papiernik, Obi.
łk
