niedziela, 13 października 2024 04:22
Reklama

Konkurs na prezesa PKS wciąż nierozstrzygnięty

Mimo prawie trzech tygodni od przesłuchania czterech kandydatów, komisja konkursowa wciąż nie wskazała zwycięzcy konkursu na prezesa przewoźnika. Konkurs na stanowisko prezesa PKS został ogłoszony pod koniec kwietnia. Wśród wielu wymagań, uwagę przykuwały te o apolityczności przyszłego szefa PKS. Jak się okazało, nie odstraszyło to kandydatów. Do konkursu zgłosiły się cztery osoby, w tym obecny prezes Stefan Gora.

18 maja kandydaci zostali przesłuchani przed komisją konkursową. Konkurs do tej pory pozostaje jednak nierozstrzygnięty. Jak informuje Zdzisław Gajda, przewodniczący RN PKS, spośród czterech kandydatów do następnego etapu postępowania wybrano trzech. Wskazani mają, w oparciu m.in. o dokumenty finansowe spółki, przygotować wizję funkcjonowania garwolińskiego PKS na kolejne lata. Nazwisko osoby, która zyskała aprobatę komisji ma być znane 19 lub 20 czerwca.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wojtek63 11.06.2018 10:21
Szanowna Redakcjo Zdjęcie jak zdjęcie- trzy autobusy: Jelcz Berliet i dwa Autosany. Jeden z z Autosanów na czarnej rejestracji SDN (prawdopodobnie). Trzymajcie to zdjęcia, a niedługo przejdziecie do historii jako ,,zasłużeni w zapisywaniu historii polskiej NARODOWEJ Publicznej Komunikacji Autobusowej'' (w skrócie NPKA) Pomijam tu fakt prezesa (Górskiego, czy jak mu tam)- nieudacznika z chłopskiej partii PSL, który nie zrobił NIC. Przepraszam, zrobił- - przyjął na swoje konto troszkę środków finansowych. A śmierdzące autobusy po szyldem PKS Garwolin. dalej jeżdżą z prędkością nie przekraczającą 50 km/h. Musi być premia dla tego chłopskiego niby prezesa górskiego czy jak mu tam. Zarząd taniej dzieweczki (PSL) zapewne tak postanowi. a partyjni koledzy Jasiek, Zbyszek czy Jurek obroni tezę, że ta nagroda się należała. Za dobre wyniki finansowe. ,

toldi 10.06.2018 13:26
Kto jest w tej komisji konkursowej?

naftalina 2 08.06.2018 21:35
kto to jest Gajda :lol:

Jerzy 08.06.2018 08:51
Reformę garwolińskiego PKS-u należało by rozpocząć od rozebrania kierowców ze sfilcowanych pachnących naftaliną sweterków i wypranych w paście BHP, skąpych kamizeleczek. Należało by też spytać czy prędkość niebieskich powozów wynosząca około 45 km/godz nie odstrasza podróżujących, którzy coraz częściej korzystają z konkurencyjnych firm z przyjemną i schludną obsóługą.

Reklama
Reklama
Reklama