Cechą wyróżniająca był wydawany dźwięk, który dla niewidomych jest podstawowym zmysłem poznania. Syntezatory mowy wbudowana są m.in. w wagi, kalkulatory, ciśnieniomierze, zegarki. Ciekawostką był prototyp okularów wyposażonych w wibracje, które narastają w miarę zbliżania się do przeszkody.
Podczas dzisiejszej wizyty prezentowane były także urządzenia ułatwiające obsługę komputera, powiększanie i skanowanie tekstu. Nie zabrakło także zabawek ? piłek z elementem dźwiękowym w środku, specjalnych kart do gry, lalki do nauki alfabetu Braille?a czy wypukłych rysunków. ? Niewidomy nie może zobaczyć jak wygląda budynek, może co najwyżej poznać jego fakturę. Ciężko jest niekiedy wytłumaczyć jak wygląda np. Wieża Eiffla. Dzięki takim rysunkom można wyobrazić sobie kształt konstrukcji ? wyjaśnia Katarzyna Kazek, tyflospecjalista z Fundacji Szansa dla Niewidomych.
Wśród odwiedzających stoisko przy Tyflobusie były osoby, które mają na co dzień styczność z osobami mającymi problemy ze wzrokiem. ? Urządzenia zrobiły na nas ogromne wrażenie, są na pewno nowoczesne i bardzo pomocne niewidomym ? przyznają Dagmara Górzkowska i Krzysztof Król. Jak przekonują wolontariusze przebywającymi ze słabo widzącymi, pełnosprawnym ciężko jest zrozumieć świat takich osób. ? Można wiele opowiadać, ale tylko styczność z takimi ludźmi pozwala na poznanie ich problemów ? zaznaczają.
W Polsce Narodowy Fundusz Zdrowia dofinansowuje jedynie zakup tradycyjnych białych lasek. O dofinansowanie zakupu, niestety nietanich, urządzeń ułatwiających życie niewidomi mogą starać się m.in. w Powiatowych Centrach Pomocy Rodzinie. Pomoc w wypełnianiu wniosków można uzyskać w Fundacji Szansa dla Niewidomych.
Akcję ?Tyflobus ? widzieć więcej na Mazowszu? finansowo wspiera Samorząd Województwa Mazowieckiego.
łk
Napisz komentarz
Komentarze