czwartek, 10 października 2024 12:16
Reklama

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

Sceny jak z sensacyjnego filmu rozegrały się wczoraj na terenie gminy Pilawa. Policjanci ruszyli w pościg za pijanym kierowcą. Mundurowi zatrzymanie 31-letniego mężczyzny przypłacili uszkodzonym radiowozem.Do zdarzenia doszło wczoraj w późnych godzinach wieczornych na drodze wojewódzkiej nr 805. W Pilawie policjanci z miejscowego posterunku podjęli czynności zmierzające do zatrzymania kierującego osobowym seatem. Kierowca nie reagował na wskazania mundurowych do zatrzymania.

Funkcjonariusze ruszyli w pościg, który zakończył się na terenie Lipówek. ? W jego trakcie policjanci uszkodzili zderzak w oznakowanym radiowozie. Zatrzymany Ł.M., (lat 31 zam. pow. Łosice) kierował znajdując się w stanie nietrzeźwości - wynoszącym 4,05 promila alkoholu w wydychanym powietrzu oraz nie stosował się do orzeczenia sądu o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych ? informuje asp. sztab. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Postępowanie prowadza policjanci z PP Pilawa.

Łukasz Korycki


W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak

W pościgu za pijanym uszkodzili zderzak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec Lipówek 16.03.2017 16:16
Widzialem cała sytuacje zrobilem kilka zdjec. Na miejscu byli chyba przed przybyciem policjanci jacys prawdopodobnie po sluzbie ktorzy poinformowali dyzurnego gdyz osoby bez munduru mialy po chwili kamizelki z napisen Policja i byli na m. Caly czas.rozmawialy z policjantami na " Ty" po imieniu. Sprawnie im to poszlo .. gdyby nie ten radiowoz.

Mieszkaniec Lipówek 16.03.2017 16:16
Widzialem cała sytuacje zrobilem kilka zdjec. Na miejscu byli chyba przed przybyciem policjanci jacys prawdopodobnie po sluzbie ktorzy poinformowali dyzurnego gdyz osoby bez munduru mialy po chwili kamizelki z napisen Policja i byli na m. Caly czas.rozmawialy z policjantami na " Ty" po imieniu. Sprawnie im to poszlo .. gdyby nie ten radiowoz.

Na PIS 16.03.2017 09:25
Kierowca już został zwolniony bez postawienia zarzutów. Po interwencji jego ojca ( a wiecie przecież kim jest jego ojciec) policjanci prowadzący sprawę otrzymali naganę.

Biti 16.03.2017 07:24
Bardzo dobrze wykonana praca, przestępca złapany - nikomu nic się nie stało. Radiowóz się naprawi i po kłopocie, a pan zatrzymany powinien dodatkowo odpowiadać za to na sprawie sądowej która go czeka. Z własnych pokryć fakturę za naprawe Auta. Postawa policjantów godna pochwały - od tego są te kijanki tu w ogóle nie ma dyskusji. Ktokolwiek myśli inaczej - niech wyobrazi sobie jak ten pijany idiota z sądownym zakazem jazdy wjeżdża 10 minut później w jego najbliższych. Od razu zmieni światopogląd. Pozdrawiam.

Reklama
Reklama