Egipskie ciemności na węzłach obwodnicy panują od 2010 roku. Wszystko przez zmianę prawa, która obowiązek za utrzymanie oświetlenia na drogach ekspresowych przeniosła na samorządy. Miasto Garwolin przez wiele lat deklarowało chęć finansowania oświetlenia, ale tylko na swoim terenie, a GDDKiA nie chciała dokonać rozłączenia sieci. W 2015 nastąpiła nowelizacja ustawy, zgodnie z którą to GDDKiA ponosi koszty oświetlenie na drogach ekspresowych. Przez wiele miesięcy nic w tej sprawie się nie działo, bo podobno zawiodła komunikacja pomiędzy PGE SA a GDDKiA. Teraz jest szansa, że do połowy kwietnia oświetlenie wróci na S17.
- Jesteśmy na etapie sfinalizowania rozwiązania tego ważnego problemu bezpieczeństwa nie tylko mieszkańców naszego miasta, ale także powiatu ? tłumaczy Marek Jonczak, przewodniczący rady miasta. - Obwodnica Garwolina będzie pierwszą drogą na Mazowszu, na której będzie przywracane oświetlenie ? dodaje.
Zanim jednak lampy znów zaświecą konieczna jest odbudowa infrastruktury. Na 11 km kabli, brakuje prawie 2 km ? zostały uszkodzone albo skradzione. Konieczna jest także naprawa stacji transformatorowych ? działa tylko stacja przy węźle Stacyjna ? oraz układów pomiarowych. Sieć ma zostać także wyposażona w system antykradzieżowy. Szacunkowy koszt przywrócenia oświetlenia na S17 to około 100 tys. zł. Jak wyliczają eksperci GDDKiA rocznie za utrzymanie oświetlenia dróg ekspresowych zapłaci 100 mln zł.
jd
Napisz komentarz
Komentarze