Policjant wracając po służbie do domu, zauważył leżącego w rowie rozbitego volkswagena. W pobliżu leżał nieprzytomny mężczyzna. Funkcjonariusz natychmiast udzielił mu pomocy. Okazało się, że nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, ale był pijany.
Policjant z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie w poniedziałkową noc wracał do domu po służbie. W miejscowości Borowie, na drodze krajowej 76 zauważył leżącego w rowie rozbitego volkswagena. Nieopodal pojazdu leżał mężczyzna, był nieprzytomny. Funkcjonariusz natychmiast o zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego garwolińskiej komendy, a sam ruszył na pomoc. Jak się okazało, 27-letni kierowca pojazdu nie odniósł poważnych obrażeń, a jedynie spał na ponad 10 stopniowym mrozie, mając jak wykazało później badanie ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Prawdopodobnie 27-latek zmarłby na skutek wychłodzenia, gdyby nie udzielona przez policjanta pomoc.
13.01.2017 05:33
Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie samochodem będąc w stanie nietrzeźwości.
KPP Garwolin
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Jerrzy
16.01.2017 08:20
Czyżby się już przyznał z kim pił. Bo przecież jeżeli spał to nie kierował. Warto by głębiej sięgnąć zanim śpiocha się ukaże. Ciekawe kto dopuścił aby królewicz śniegu, taki pijany usiadł, za fajerę.
Wojtek63
15.01.2017 14:34
Ciekawe jak mu udowodnią, że to własnie on kierował ? Spać każdy może, nawet na mrozie :-)
ja
14.01.2017 17:28
Twarzy nie widać więc co komu przeszkadzają te fotki ??? Wszystko jest zgodnie z prawem. A tych co po pijaku jeżdżą powinni fitografie twarzy zamieszczać w lokalnej gazecie i na każdym słupie.
ilona
13.01.2017 18:03
nie powinniscie pokazywać osób poszkodowanych-zywych lub martwych!!!
Edyta
13.01.2017 09:25
co za idiota wrzucił zdjęcię osoby poszkodowanej? a po drugie w artykule jest trochę fałszywych informacji
Napisz komentarz
Komentarze