Termin porodu wyznaczony był na 2 stycznia. ? Tak sobie żartowałam, że fajnie byłoby urodzić 1 stycznia ? mówi szczęśliwa mama. Dla rodziców data nie była tak istotna, jak fakt, że pierworodna córka urodziła się zdrowa.
Mama Matyldy tym razem nie mogła obejrzeć noworoczny fajerwerków. Akcja porodowa rozpoczęła się jeszcze w starym roku.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze