Cały proces zaczął się podobnie jak w przypadku czterech już zindeksowanych parafii (Garwolin, Korytnica Łaskarzewska, Żelechów, Parysów). Sebastian Jędrych i Krzysztof Kot najpierw sfotografowali parafialne księgi. Pliki trafiły do kilkudziesięciu osób z całej Polski, którzy społecznie odczytywali wpis po wpisie. Łaskarzewskie indeksy liczą ok. 50 tysięcy pozycji, które pierwotnie zapisane były po łacinie czy po rosyjsku. Dzięki pracy pasjonatów szacowanej na ponad 100 tysięcy minut (!) do bezpłatnego użytku oddano zbiór z wykazem chrztów, ślubów i zgonów parafian od 1700 roku. Końcowe daty wymuszają polskie przepisy o ochronie danych osobowych. Dla chrztów to rok 1915, dla ślubów 1935, a dla zgonów 2015.
- W indeksach jest jedna luka w XIX wieku, która liczy dokładnie 45 lat (1855-1890). Księga ślubów z tego czasu zaginęła. Być może jakimś przypadkiem przetrwała w domu kogoś z państwa. Jeśli macie taką informację, powiedzcie tej osobie, że może tę księgę oddać bez żadnych reperkusji ? apelował do wiernych Sebastian Jędrych.
Łaskarzewskie indeksy, dostępne bezpłatnie na stronie garwolin.org, mają wkrótce zostać wydrukowane, tak aby mogli skorzystać z nich osoby nieposiadające dostępu do internetu.
Sebastian Jędrych dziękował wczoraj za pomoc w realizacji projektu m.in. ks. Edmundowi Szarkowi. Jako niespodziankę miejscowemu proboszczowi przekazano jego drzewo genealogiczne.
Kolejne parafie, których indeksacja trwa lub jest planowana, to m.in. Borowie, Gończyce, Wilga, Maciejowice, Miastków Kościelny.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze