- Analizując nasze wyniki jest pewien niedosyt. W gronie zawodników doszliśmy do wniosku, że powinniśmy mieć na koncie 34 punkty i mieć naprawdę bardzo spokojną zimę ? przyznaje w rozmowie z nami Sergiusz Wiechowski, trener Wilgi.
Dobra obrona i mocna ofensywa
Jak dodaje szkoleniowiec, frekwencja na treningach była różna, a osiągnięty wynik to efekt ogromnego zaangażowania piłkarzy. - Były bardzo duże wahania personalne na treningach. Nie wiem, czy w ciągu tej rundy przeprowadziłem choć jeden trening taktyczny. To, że Wilga jest na wysokim 9. miejscu, to zasługa chłopaków, którzy charakterem i duchem gry utrzymują drużynę w IV lidze ? zaznacza szkoleniowiec.
GKS stracił jesienią 28 bramek, co w zestawieniu najskuteczniejszej obrony plasuje klub w na siódmym miejscu (najmniej stracony ? Victoria Sulejówek ? 14). Po raz pierwszy od kilku sezonów bramki Wilgi pilnował jeden bramkarz. Daniel Fic, wypożyczony z Amura Wilga, rozegrał wszystkie spotkania, w których trzykrotnie zachował czyste konto.
Ofensywnie Wilga na półmetku sezonu to także siódma siła ligi. 39 goli daje średnią ponad dwóch trafień na mecz. Przyczyniły się do tego efektowne zwycięstwa ze Startem Otwock (6:1), Orłem Wierzbicą (7:1). Wynik pierwszego meczu może zostać zweryfikowany na walkower, bo pod znakiem zapytania stoi wznowienie rozgrywek w Starcie.
W rundzie jesiennej Sergiusz Wiechowski skorzystał z usług 26 piłkarzy. Tuż za Ficem, w zestawieniu najbardziej eksploatowanych zawodników widnieją nazwiska pięciu graczy ? Łukasz Korgula, Arkadiusza Zalewskiego, Sebastiana Papiernika, Piotra Talar i Karola Zawadki (wszyscy po 18 występów). Ostatniego z wymienionych w składzie zabrakło tylko raz, w pozostałych grach zaliczył pełne 90 minut.
Na plus należy uznać wprowadzanie do pierwszego zespołu juniorów. W największym stopniu pokazał się Wojciech Migas. Młody pomocnik zagrał w 15 spotkaniach, zaliczając gola i dwie asysty. W symbolicznym wymiarze czasu wystąpili Szymon Rękawek (2 mecze/ 46 minut), Rafał Macioszek (1/6), Mateusz Masny (1/1), Dominik Zabiegałowski (1/26), Arkadiusz Kołodziejek (1/1).
Czterech piłkarzy strzeliło 32 z 39 goli
Trudno sobie wyobrazić ofensywne poczynania GKS bez kilku kluczowych graczy. Kępka, Zalewski, Papiernik i Kamil Zawadka. Ten piłkarski kwartet zapewnił Wildze 32(!) z 39 goli w tej rundzie. Liderami strzelców ? Arkadiusz Zalewski i Kamil Zawadka (po 9) przed Sebastianem Papiernikiem (8). Michał Kępka, autor 6 trafień, tym razem bardziej od strzelania upodobał sobie podawanie i z 8 ostatnimi zagraniami lideruje w zestawieniu asystujących.
Na ligowe boiska IV-ligowcy wrócą w marcu.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze