środa, 2 października 2024 16:19
Reklama

Wyjazdowa porażka Wilgi

- Gdyby nie bramka do szatni, ten mecz pewnie zakończyłby się innym wynikiem ? ocenia ostatni mecz Wilgi Garwolin trener Sergiusz Wiechowski. GKS uległ na wyjeździe Mazurowi Karczew 0:2 (0:1). Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od zachowawczej gry obu zespołów. W piątej minucie bliski powodzenia był Paweł Pyra, któremu zabrakło centymetrów, aby głową skierować piłkę do bramki. Niedługo później futbolówka znalazła się w bramce Wilgi, ale sędzia dopatrzył się spalonego przy strzale gospodarzy.

Gdy wydawało się, że pierwsze połowa zakończy się bezbramkowym remisem, zakotłowało się w przed bramką Daniela Fic. Bramkarz przyjezdnych nie chwycił dobrze futbolówki, która po chwili padła łupem Macieja Krawczyka. Strzelec gola niewiele ponad pięć minut wcześniej pojawił się na boisku.

Po zmianie stron Wilga miała sytuację, aby wyrównać stan rywalizacji. Jednak strzał, wprowadzonego w przerwie, Michała Kępki trafił w słupek. W kolejnych sytuacjach dobrze w bramce Mazura prezentował się wychowanek Hutnika Huta Czechy Emil Anusiewicz. W końcówce wynik spotkania ustalił kolejny rezerwowy gospodarzy Marcin Tomczykowski. Napastnik uderzył precyzyjnie zza linii pola karnego.

- Gdyby nie bramka do szatni, ten mecz pewnie zakończyłby się innym wynikiem. To był typowy mecz walki, który mógłby zakończyć się remisem ? przyznał trener GKS Sergiusz Wiechowski. Jak dodaje, przez każdym meczem Wilgi jest niewiadoma o to, jak zaprezentują się jego podopieczni. - Gdybyśmy zagrali tak jak przez większość meczu z Mszczonowianką, to mecz z Mazurem czy każdym innym przeciwnikiem, mógłbym oglądać na siedząco, nie ruszając się z ławki rezerwowych ?dodaje.

W niedzielę o godz. 15 Wilga zagra w Garwolinie z niepokonanym liderem rozgrywek ? Bronią Radom.

Mazur Karczew ? Wilga Garwolin 2:0 (1:0)
Wilga: Fic, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Godlewski, Talar, Pyra (46` Kępka), Korgul (60` Wiśnioch), Kamil Zawadka, Matysiak (75` Migas), Papiernik (83` Piłka), Zalewski.

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
kibic 14.10.2016 08:19
A Wildze Garwolin jeszcze bardziej . I nie przejmuj się Daniel tymi głupotami ,co wypisują fachowcy od piłki nożnej .Słucham na trybunach tych opinii co tydzień dlatego zapewniam Cie że jak byś zobaczył tych pseudo- fachowców którzy próbują Cie oceniać , 20 lat temu na boisku to przez kolejny tydzień nie powstrzymałbyś się od śmiechu .Prawdziwi kibice Cię szanują . Głowa do góry i do przodu .

Wojtek63 13.10.2016 12:17
Do sporej niespodzianki doszło w meczu półfinałowym radomskiego okręgowego PP. Otóż Proch Pionki pokonał u siebie Broń Radom. Proch Pionki- Broń Radom 2:1 (0:1) Bramki: Proch- 47 i 81 min, Broń- Broń- 3 min (k) W kolejnym meczu rzut karny dla Broni- oczywiście po faulu na Czarneckim. Skład Broni: Młodzinski - Pietralski (56 Krukowski), Zieliński, Sala, Dobosz, Gilewski, Sałek (46 Leśniewski), Sobolewski, Bojek (46 Wicik), Więcek, Czarnecki (46 Książek) W drugiej połowie Broń zagrała w dość eksperymentalnym składzie. W meczu nie grali: Piotr Nowosielski , Arek Oziewicz iPatryk Jakubczyk. Pilnuj się Wilgo w niedzielę ! Karne dla Broni to prawie już obowiązek...mecz bez karnego to nie mecz. Broń przegrała, ale to tylko PP. Chciałbym dać ten sam tytuł po meczu w Garwolinie. Ciężko będzie, bo Broń potrafi grać. W drugim półfinale Oskar Przysucha pokonał na wyjeździe Sadownika Błędów 6:1 (1:1). Sadownik gra w radomskiej A- klasie.

Amur 13.10.2016 09:22
Ficu wracaj do Amura tam jesteś potrzebny

cxz2 13.10.2016 08:32
Jak się pozbywa bramkarza wychowanka grającego na niezłym poziomie to tak jest.

konio 12.10.2016 16:32
Niestety powróciła zmora którą określił bym mianem "baboli" bramkarza ,momentami gra rewelacyjnie ale momentami wisi nad Nim 'syndrom" Bednarskiego.Nie ukrywajmy problemu mecze z Jazgarzewem ,Mszczonowem i teraz Karczewem to co najmniej cztery punkty stracone przy współudziale piłkarza grającego na tej pozycji.Nie mam wątpliwości ,że gdyby nie bramka do szatni po ewidentnym błędzie golkipera nie PRZEGRALI byśmy tego meczu .Wilga była zespołem lepszym i mającym bardziej klarowne sytuacje,Niestety strata bramki spowodowała ,że runęła taktyka spokojnej gry i wykorzystania nadarzającej się okazji a zaczęło się walenie głową w mur co rywale skrzętnie wykorzystali.Pozdrawiam!!!!konio

Nobodys Perfect 12.10.2016 14:51
Powiem tak - gdyby trener miał więcej zawodników z jajami, jak on sam, to byśmy byli spokojni o wyniki. Co on ma robić, jak ta drużyna od lat się opiera na starszych już (bez urazy) zawodnikach, a ci co mają naciskać i wchodzić do gry boją się cięższego treningu i po prostu nie trenują (!)... Pójdź na trening i zobacz ilu chłopaków przychodzi :-(

Trenerze 12.10.2016 08:07
[b]Panie trenerze za duzo tego Gdybania , gdyby nie bramka do szatni , gdyby pan przemyślał ostatnie zmiany z meczu z mszczonowem do 84 min było 2:0 zera i gdyby nie te zmiany mogło by tak zostać , gdyby mecz w pucharze sędzia skończył w 90 minucie nie doliczając 2 min . Nie wiemy jak to jest w tej Warszawie ale w Garwolinie jedno jest pewne że Gdyby babcia miała wąsy to by była Dziadkiem . W meczu z Bronią prosze wyjść w pierwszej 11 i pokazać że gdyby nie ......b]

Wojtek63 11.10.2016 15:32
Rodło Kwidzyn grające w pomorskiej IV lidze zdobyło w 10. kolejce swoją pierwszą bramkę w sezonie. Rodło wygrało 1:0 wyjazdowy mecz z Sokołem Wyczechy (14.miejsce) i zajmuje 17. miejsce w IV lidze. To był jedyny zespół IV polskiej ligi, który do tej pory nie zdobył bramki. Tym sposobem koniec tematu ,,IV liga bez zdobytego gola'' Video Ciepielów (w sezonie 2002/03 rywal Wilgi w Mazowieckiej Lidze Seniorów ? 5. poziom rozgrywek ) gra teraz w radomskiej klasie B i zajmuje 9. miejsce w stawce 12 drużyn z przewagą 6 pkt nad outsiderem. Video wycofało się z rozgrywek IV ligi 2002/3 po rundzie jesiennej oraz rozgrywek radomskiej B klasy 2011/12 również po rundzie jesiennej. Sezon 2016/17 to dla Video start zerowy.

Wojtek63 11.10.2016 15:31
Dołuje Orzeł Unin. Po porażce 0:2 (0:0) w Hucie Mińskiej spadł na 11. miejsce i zbliża się do strefy spadkowej. Podobnie jak Orzeł dołuje jego były trener Marcin Żak. Stracił On posadę w Vulcanie Wólka Mlądzka po 9. kolejce.(warszawska L.O.) Debiut nowego- starego trenera w Vulcanie wypadł fatalnie. Podopieczni Piotra Balińskiego przegrali w Sulejówku z Victorią II 0:5 (0:1) tracąc 4 bramki w ostatnich 15 minutach gry. Promnik Łaskarzew po bezbramkowym remisie w Warszawie z Błyskawicą zajmuje 5. miejsce ze stratą 4 pkt do lidera. Amur Wilga zremisował u siebie z outsiderem Legionem W-wa 3: 3 (1:1) tracąc bramkę z rzutu karnego w 90 minucie. Amur zajmuje 13. miejsce z przewagą 3 pkt nad dwoma ostatnimi zespołami. Orlęta Łuków w swoim kolejnym meczu bialskopodlaskiej okręgówki zremisowały u siebie z outsiderem Tytanem Wisznice 3:3 (1:2) i zajmują 9. miejsce w tabeli. Eryk Bednarski (były bramkarz Wilgi) obronił w 80. minucie rzut karny przy stanie 3:2. Bramkę na 3:3 Orlęta straciły w 90. minucie.

Wojtek63 11.10.2016 15:30
Nie udała się wyprawa do Karczewa. Wilga przegrała 0:2 (0:1). Jak wynika z relacji na stronie Mazura mecz był wyrównany jednak skuteczność zawodników Wilgi (a właściwie jej brak) zdecydowała o tej porażce. Link do relacji : http://mazurkarczew.pl/aktualnosc/show/5421/-/zmiennicy-dali-wygrana/ Natomiast Wilga II pokonała lokalnego rywala KS Puznówkę 4:3 (...) i to wszystko co wiem o tym meczu. W drugim najciekawszym meczu tej kolejki A klasy niepokonana dotąd Wisła Maciejowice przegrała w Karczewie z Mazurem II 1:3 (1:1) i straciła pozycję lidera na rzecz Mazura. Mazovia Mińsk Mazowiecki wygrała u siebie z liderem Pogonią Grodzisk Mazowiecki 3:1 (0:1) To druga kolejna porażka Pogoni w tym sezonie, a Mazovia została vice- liderem ze stratą 1 pkt do lidera, czyli ...Pogoni. Czarni Węgrów nie dali szans Podlasiu Sokołów Podlaski i wygrali u siebie 4:0 (1:0). Trzy ostatnie bramki padła w przeciągu 10 minut- 65, 70 i 75. Ciężki jest los beniaminka, ale osobny temat. Hutnik Huta Czechy wygrał w Kałuszynie z Victorią 2:0 (2:0) i zajmuje drugie miejsce (23 pkt) ze stratą 5 pkt do lidera Naprzodu Skórzec. Zryw Sobolew po zwycięstwie 5:0 (0:0) z outsiderem Tęczą Stanisławów zajmuje 4. miejsce (19 pkt)

Reklama
Reklama
Reklama