?Kępes? przed przerwą mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców, ale w ostatniej chwili piłkę spod nóg napastnika wybili obrońcy Oskara. Gospodarze w pierwszych 45 minutach tylko raz poważnie zagrozili bramce Daniela Fica. Po błędzie w ustawieniu w tempo do prostopadłego podania zza linii obrońców wyszedł gracz z Przysuchy. Na szczęście defensorzy zdołali naprawić błąd kolegów z pomocy.
Po zmianie stron więcej okazji na zdobycie gola mieli przyjezdni. Przed szansą stanęli Kępka, Michał Wiśnioch, Arkadiusz Zalewski i Kamil Zawadka, ale ich próby były nieskuteczne. Wynik spotkania na dwie minut przed końcem gry ustalił Zalewski, który wykorzystał podanie rezerwowego Wojciecha Migasa.
- Były to dla nas bardzo ważne punkty. Oskar wygrywał ostatnio mecze i liczył na komplet oczek w spotkaniu przeciwko nam. Cieszy to, że kolejny mecz w sezonie zagraliśmy na zero z tyłu ? skomentował trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.
W niedzielę 18 września Wilga zagra u siebie ze Spartą Jazgarzew (godz. 16).
Oskar Przysucha ? Wilga Garwolin 0:2 (0:1)
Bramki: 25` Michał Kępka (as. Robert Kwiatkowski), 90` Arkadiusz Zalewski (as. Wojciech Migas)
Wilga: Fic, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Korgul, Talar, Papiernik (65` Migas), Kamil Zawadka, Matysiak (75` Majsterek), Zalewski, Wiśnioch, Kępka (75` Piłka).
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze