Początek wczorajszego meczu to optyczna przewaga gości, która jednak nie przekładała się na regularne zagrożenie pod bramką Gromu. W 8. minucie z ostrego kąta niecelnie strzelał Arkadiusz Zalewski. 12 minut później ?główka? Łukasza Korgula minęła bramkę rywala.
W 27. minucie niefrasobliwość w środku pola zawodników Wilgi, mogła kosztować drużynę utratę bramki. Zawodnik ze stolicy stanął oko w oko z bramkarzem GKS. Piłkarz posłał piłkę obok Daniela Fica, ale futbolówka minęła także bramkę. W kolejnych minutach gospodarze oddali kilka strzałów, ale w większości były to nieudane próby. Trzy minut przed przerwą Wilga zmarnowała najlepszą okazję do zdobycia gola. GKS sprytnie rozegrał rzut z autu. Michał Kępka pobiegł z piłką pod końcową linię i wycofał na piąty metr. Tam niepilnowany Paweł Pyra nieczysto trafił w piłkę, a ta zamiast w bramce zatrzymała się na nogach interweniującego bramkarza. Goalkeeper ze stolicy podczas upadku nabawił się urazu narku i w drugiej połowie już nie zagrał.
Po zmianie stron Grom mógł błyskawicznie objąć prowadzenie. Po rzucie rożnym i strzale z główki gości uratowała poprzeczka. W 50. minucie z dalszej odległości z rzutu wolnego próbował Korgul. Piłka szczęśliwie trafiła do Pyry, strzał pomocnika był jednak bardzo niecelny. W 63. minucie fatalnie zachował się Fic. Nieatakowany wyskoczył do dośrodkowania z rzutu wolnego i po chwili wypuścił piłkę z rąk. Na szczęście bramkarz przyjezdnych sekundę później zdążył z linii wybić piłkę zmierzającą do bramki, czym naprawił wcześniejszy błąd.
Do końca spotkania oba zespoły próbowały zagrozić bramce przeciwników. W zespole Wilgi dogodne okazje stworzyli sobie rezerwowi Marcin Makulec i Michał Wiśnioch. W obu przypadkach napastnikom zabrakło zimnej krwi.
- Mieliśmy swoje szanse w tym spotkaniu, podobnie jak przeciwnicy. Mecz, gdyby padła pierwsza bramka, przebiegałby pewnie inaczej. Myślę, że to zasłużony bezbramkowy remis. Cieszy to, że po raz pierwszy w sezonie nie straciliśmy bramki - skomentował trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.
W niedzielę o godz. 17 Wilga zagra na własnym boisku z przedostatnim w tabeli Orłem Wierzbica.
Grom Warszawa ? Wilga Garwolin 0:0
Wilga: Fic, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Korgul, Talar, Pyra (66` W. Majsterek), Kamil Zawadka, Zalewski, Papiernik, Migas (66` Makulec), Kępka (90` Wiśnioch).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze