W kolejnych minutach tylko dobre interwencje Daniela Fica w bramce Wilgi, uchroniły gości od straty kolejnych goli. W 38. minucie GKS wyrównał. Piłka po wrzucie z autu trafiła pod nogi Piotra Talara. Skrzydłowy oddał mocny strzał na bramkę Prochu. Goalkeeper podbił futbolówkę, do której dopadł Kamil Zawadka. Pomocnik z Garwolina strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
Po zmianie stron Wilga grała lepiej. Efektem było kilka sytuacji w polu karnym pionkowian. Po jednej z akcji sędzia główny wskazał na 11. metr, po faulu na Michale Kępce. Niestety dla gości, po konsultacji z bocznym arbitrem, uznano, że do faulu doszło przed polem karnym. W kolejnej akcji od straty gola Proch uchroniła poprzeczka, a strzelał Arkadiusz Zalewski. W ostatniej akcji meczu Wilga miała rzut wolny z linii pola karnego. Mocne uderzenie Filipa Gaca odbił jednak bramkarz gospodarzy.
- To był zasłużony remis, bo rywale mieli 2-3 sytuacje, które mogły odwrócić losy spotkania. Jednak osobiście traktuję ten punkt jako porażkę ? skomentował trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.
W następnej kolejce GKS zmierzy się z Szydłowianką Szydłowiec. Spotkanie nietypowo, bo w sobotę, o godz. 17 w Garwolinie.
Proch Pionki ? Wilga Garwolin 1:1 (1:1)
Bramka dla Wilgi: 38` Kamil Zawadka (bez asysty)
Wilga: Fic, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Gac, Talar, Migas, Korgul, Kamil Zawadka, Zalewski, Papiernik (70` Wiśnioch), Piłka (46` Kępka).
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze