czwartek, 28 listopada 2024 14:37
Reklama
Reklama

Porażka Wilgi w Piasecznie

- Zagraliśmy niekonsekwentnie taktycznie ? podsumowuje porażkę w 2. kolejce IV ligi trener Wilgi Garwolin Sergiusz Wiechowski. GKS uległ w Piasecznie beniaminkowi 2:3 (0:2). Spotkanie z UMKS, mimo dobrego stanu głównej murawy, odbyło się na boisku o sztucznej nawierzchni. Przed spotkaniem trener Wiechowski uczulał swoich zawodników na stałe fragmenty gry, po których beniaminek jest groźny pod bramką rywala. Niestety to właśnie po tych elementach Wilga straciła dwie bramki w pierwszej połowie. Najpierw w 15. minucie defensywa gości dała się zaskoczyć po wrzucie z autu. Sześć minut później podanie, tym razem z rzutu wolnego, otworzyło gospodarzom drogę do bramki Daniela Fica.

Niedługo po zmianie storn GKS zdobył gola kontaktowego. W polu karnym faulowany był Michał Kępka, a jedenastkę skutecznie wykonał Arkadiusz Zalewski. W tym momencie UMKS grał w osłabieniu, bo za dyskusję z sędzią drugą żółtą kartkę zobaczył Robert Majewski.

Kolejnego gola kibice w Piasecznie zobaczyli 10 minut później. Mimo gry w dziesiątkę, kolejne trafienie zaliczyli gospodarze. Po rzucie rożnym zawodnik miejscowych popisał się uderzeniem z woleja. Na kwadrans przed końcem GKS ponownie złapał kontakt z rywalem. Dośrodkowanie Sebastiana Papiernika na gola zamienił Arkadiusz Zalewski. Najlepszą okazję na wyrównanie Wilga miała w doliczonym czasie gry. Strzał Papiernika z 25 metrów trafił jednak w  poprzeczkę.

- Zagraliśmy niekonsekwentnie taktycznie i nie potrafiliśmy odwrócić losów spotkania. Po czerwonej kartce dla rywala grało nam się paradoksalnie gorzej niż przed osłabieniem gospodarzy ? podsumował trener Wiechowski.

Wczoraj w oficjalnym meczu zadebiutował w barwach Wilgi Garwolin Michał Wiśnioch, który w 55. minucie zastąpił Michała Kępkę.

W sobotę GKS zmierzy się na własnym boisku z Błonianką Błonie (godz. 17).

UMKS Piaseczno - Wilga Garwolin 3:2 (2:0)
Bramki dla Wilgi: 51` Arkadiusz Zalewski (rzut karny podyktowany za faul na Michale Kępce), 75` Kamil Zawadka (as. Sebastian Papiernik)
Wilga: Fic, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Korgul, Talar (46` Wiechowski), Papiernik, Matysiak (46` Migas), Godlewski (66` Pyra), Kamil Zawadka, Zalewski, Kępka (57` Wiśnioch).

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 12.08.2016 17:22
Jak podaje portal ,, Piłka na Mazowszu'' pozycją gwarantującą na 100% pozostanie w IV lidze mazowieckiej po sezonie 2016/17 jest pozycja nr 11. Pozycja nr 12 oznacza baraże o utrzymanie pomiędzy drużynami z obu grup. Jest to wariant najbardziej pesymistyczny uwzględniający degradację z III ligi wszystkich (czterech) mazowieckich zespołów. Wariant najbardziej optymistyczny to spadek drużyn z miejsc 15-20. Miejsce 14 oznacza baraż o utrzymanie. Mistrzowie grup rozegrają między sobą mecze barażowe o awans do III ligi

Bogdan 12.08.2016 06:59
wszędzie na portalach PZPN Mazowsze jest wynik meczu z piaecznem 4:2 .Tu piszecie ze było 3:2 jaki wynik był prawdziwy Panuje jakiś bałagan .

GKS 11.08.2016 19:43
Drugą bramkę dla Wilgi strzelił Zawadka nie Zalewski

Wojtek63 11.08.2016 14:23
Oto ciekawsze wyniki drugiej kolejki: Błonianka- Mszczonowianka 2:5 (0:5) Mazur Karczew- LKS Promna 1:2(0:1) Duża niespodzianka w Karczewie. Bramka dla Mazura- Piotr Szostak 78min przy stanie 0:2. Hutnik Warszawa- Podlasie Sokołów Podl. 4:1(1:0). Podlasie w dwóch przegranych meczach straciło 8 bramek i zajmuje ostatnią pozycje w tabeli. Ostrovia Ostrów Maz- Mazovia Mińsk Maz 0:3(0:1). Mazovia w dwóch wygranych meczach strzeliła 7 bramek i jest vice liderem. Pogoń Grodzisk Maz.- Dolcan Ząbki 4:0 (1:0). ,,Nowy'' Dolcan nie sprostał spadkowiczowi z III ligi.

Wojtek63 11.08.2016 13:49
Reasumując: Mecz słaby. Bardzo chaotyczny. Mecz, który nie był meczem do przegrania, bo rywal był tylko minimalnie lepszy od Wilgi- po prostu bardziej wybiegany. Ten element gry wystarczył, żeby pokonać Wilgę. p.s. Bardzo dobre wrażenie wywarł na bramkarz MKS-u. Zdecydowanie i pewność gry mimo młodego wieku wydają się być jego atutami. MKS Piaseczno- Wilga Garwolin 3:2(2:0) Bramki: MKS- 15, 21 i 61 min Wilga- 51(k) i 75 min Czerwona kartka: MKS 51 (dwie żółte) Widzów: ok 100.

Wojtek63 11.08.2016 13:48
Wilga przegrała z MKS Piaseczno wieczorową porą, w ciągle padającym deszczu i na sztucznej murawie. I połowa: duży chaos w obu drużynach i brak pomysłu na grę. Wilga oddała w tej części gry dwa strzały w światło bramki rywala. Natomiast gospodarze zdobyli dwie w bramki w krótkim odstępie czasu przy swoich 4-5 strzałach w światło bramki strzeżonej przez Fica. Szczerze mówiąc te bramki były efektem dużych błędów garwolińskiej obrony, a nie dobrej gry zawodników z Piaseczna. To były typowe bramki ,,z niczego'', jednak dzięki nim gospodarze schodzili na przerwę prowadząc 2:0. II połowa: Wilga zaczęła tak samo, czyli słabo. Rzut karny który dał Wildze kontaktową bramkę nie zmienił obrazu gry. Z tym tylko, że gospodarze zdobyli trzecią bramkę po ładnym płaskim strzale z okolic 18 metra w długi róg bramki Fica. I właśnie przy stanie 1:3 od około 60 minuty Wilga zaczęła grać lepiej i stworzyła 2-3 sytuacje z których mogła zdobyć bramki. Gospodarze grając w ,,10'' (po czerwonej kartce) opadli z sił i od 75 minuty w zasadzie nie mogli wyjść ze swojej połowy. Wildze udało się zdobyć bramkę na 2:3 jednak na wyrównanie zabrakło nie tyle czasu, co lepszej organizacji na boisku. W ostatnich minutach Wilga mogła ,,sięgnąć'' po remis, lecz piłka po potężnym strzale z 20 metrów uderzyła w poprzeczkę i wyszła za bramkę.

Reklama
Reklama
Reklama