czwartek, 28 listopada 2024 14:34
Reklama
Reklama

Zdrowie Garwolin spadło z Ekstraklasy

Jednego zwycięstwa w decydującym meczu z BSCC AZS San Łódź zabrakło piłkarzom plażowym Vita-Sport Zdrowie Garwolin, aby utrzymać się w Ekstraklasie. Zespół Piotra Kapicy w przyszłym sezonie będzie rywalizował w rozgrywkach I ligi. Turniej finałowy Mistrzostw Polski w Beach Soccerze został rozegrany w dniach 28-31 lipca w Gdyni. Wcześniej osiem najlepszych drużyn Ekstraklasy rywalizowało w dwóch turniejach. Garwoliński zespół w sześciu spotkaniach rundy zasadniczej zanotował tylko jedno zwycięstwo. To oznaczało konieczność gry o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej piłki nożnej na piasku.

Vita-Sport Zdrowie Garwolin walkę o ligowy byt rozpoczęło do zaciętego spotkania z BSC Pro-Fart. Podopieczni Piotra Kapicy pokonali zespół z Głowna 5:4, strzelając decydującą bramkę w przedostatniej minucie spotkania. Autorem trafienia był Marcin ?Magi? Makulec, który tym samym skompletował hat-tricka. Do bramki rywali trafiali także Dariusz Kasprzak i Łukasz Choiński.

W drugim meczu grupowym zespół znad Wilgi mierzył się z Red Devils Urbainiak Eltom Chojnice. W spotkaniu padło aż 18 bramek. Zdrowie wygrało 10:8 po czterech trafieniach Makulca, hat-tricku Kasprzaka i golach Karola Kopecia, Mateusza Zielińskiego i Roberta Warakomskiego.

Drużyna z Garwolina zajęła pierwsze miejsce w grupie i w półfinale baraży zmierzyła się z BSCC AZS SAN Łódź. Stawką meczu było utrzymanie w Ekstraklasie. Ciekawostką był fakt, że mecz na żywo transmitował Polsat Sport (skrót meczu do obejrzenia pod tym linkiem). Spotkanie rozpoczęło się po myśli Zdrowia. W drugiej minucie ?Magi? znalazł się tuż przed bramką łodzian i strzałem głową otworzył wynik spotkania. Sześć minut później wyrównał Piotr Klepczarek, który w 12. minucie wykorzystał błąd Makulca i bramkarza Pawła Rękawka. Na początku drugiej tercji prowadzenie BSCC podwyższył Marek Wiosna. Chwilę później rzut karny dla Zdrowia wywalczył Sebastian Papiernik. Niestety zawodnik, występujący na trawiastych boiskach w barwach Wilgi Garwolin, nie zdołał pokonać bramkarza z Łodzi.

Na kolejne bramki trzeba było czekać do ostatnich akcji meczu. W 35. minucie Dariusz Kasprzak wykorzystał rzut wolny z połowy boiska i AZS prowadził tylko jedną bramką. Niestety w ostatnich sekundach spotkania błąd popełnił Rękawek i to zespół z Łodzi mógł cieszyć się z awansu do Ekstraklasy. Vita-Sport Zdrowie Garwolin zagra w przyszłym sezonie w I lidze.

Łukasz Korycki

fot. GLP


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama