Wieś Wanaty w 1944 roku liczyła 22 zagrody. Spośród 132 mieszkańców, 28 lutego 108 osób straciło życie, wśród nich 49 dzieci. Bezpośrednią przyczyną spalenia wioski i wymordowania jej mieszkańców była potyczka zbrojna, którą partyzanci stoczyli z Niemcami w lesie pod Bączkami, na tydzień przed spaleniem wsi. W wyniku tego zbrojnego starcia zginęło siedmiu Niemców, a trzech zostało rannych. Wydarzenie to było pretekstem do tego, by okupanci zastosowali wobec mieszkańców Wanat zasadę odpowiedzialności zbiorowej.
Historię pacyfikacji przypomniał przewodniczący rady gminy Jerzy Błachnio. - Po wojnie władza ludowa, zdecydowała że ocaleni mieszkańcy wsi będą przesiedleni na ziemie odzyskane. Wbrew tej decyzji do Wanat zaczęli powracać ci, którzy tej pamiętnej nocy uciekli do lasu lub przebywali na przymusowych pracach w Niemczech ? opowiadał.
Po złożeniu kwiatów i zniczy pod pomnikiem dalsza część uroczystości odbyła się Szkole Podstawowej w Dąbrowie z siedzibą w Woli Łaskarzewskiej im. Pamięci Wanat. Tam uczniowie przedstawili program artystyczny.
Wśród gości spotkania byli m.in. poseł Grzegorz Woźniak, wicestarosta powiatu garwolińskiego Urszula Zadrożna, wójt gminy Łaskarzew Marian Janisiewicz, sekretarz urzędu Hanna Cichecka, burmistrz miasta Łaskarzew Lidia Sopel-Sereja, przewodniczący radny miasta Łaskarzew Michał Pałyska, kombatanci, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łaskarzewie ks. Edmund Szarek, delegacje kombatantów, strażaków, szkół, sąsiednich wiosek oraz mieszkańcy wsi Wanaty.
Łukasz Korycki
fot. UG Łaskarzew
Napisz komentarz
Komentarze