- Konstruując projekt budżet, w pierwszej kolejności zarząd powiatu starał się pokryć wydatki bieżące. Mimo spadku liczby uczniów i mniejszej subwencji, nie ulegają spadkowi koszty bieżące utrzymania placówek oświatowych ? mówił starosta Marek Chciałowski. Jak dodawał, w tegorocznym budżecie nie ma przewidzianych podwyżek dla pracowników administracji powiatowej.
Budżet został przyjęty jednogłośnie. Wcześniej radni klub Prawa i Sprawiedliwości mieli kilka uwag do projektu przedstawionego przez koalicję PSL-Wspólnota Powiatowa. Marek Ziędalski przypomniał, że rok temu radni PiS powątpiewali, czy budowa starostwa nie obciąży w dużym stopniu budżetu powiatu. - Niestety dziś można powiedzieć, że obawy się potwierdziły ? mówił Marek Ziędalski. - Dla naszych mieszkańców to nie jest inwestycja pierwszorzędna ? dodał. ? Pomimo złej koniunktury rynkowej, staramy się inwestować w lokalną społeczność ? bronił stanowiska zarządu Krystian Kania, przewodniczący komisji budżetowej rady powiatu.
Emocje tonował przewodniczący rady powiatu. - Możemy się różnić, ale przede wszystkim powinno nam zależeć na rozwoju powiatu garwolińskiego, nad tym, żeby mieszkańcom wsi i miasteczek żyło się lepiej ? apelował Piotr Osmólski.
Zadłużenie powiatu na koniec 2016 roku ma wzrosnąć z 20,901 mln zł do 25,208 mln zł, czyli 24 proc. przyszłorocznych wydatków.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze