W trzecim secie goście szybko wyszli na wysokie prowadzenie (4:0). Podopieczni Jakuba Sokołowskiego próbowali dogonić rywala. Bezskutecznie. Czwartą partię tym razem od serii punktów rozpoczęli gospodarze. Drużyna 4CV prowadziła 6:2, a po kilku minutach 14:10. Goście zdołali jednak wyrównać. W końcówce dwa punkty przewagi SPS dały zagrywki Mateusza Poredy. Jaguar miał okazje do wyrównania stanu punktowego. W decydujących momentach dobrze po stronie drużyny z Wolanowa zaczął funkcjonować blok. Niestety dla gości przy ostatniej punktowej czapie, zawodnik przyjezdnych dotknął siatki, co zakończyło mecz.
- Bardziej cieszy wynik niż gra, która wyglądała znowu jak sinusoida. Nie potrafimy utrzymać koncentracji przez całe spotkanie. Gramy tak jakby mecz kończył się po dwóch setach. Wynika to z braków treningowych ? powiedział trener SPS Jakub Sokołowski.
13 grudnia siatkarze 4CV zagrają w Ostrołęce z beniaminkiem rozgrywek. W pierwszy meczu między SPS-ami lepsza była drużyna z Garwolina (3:1).
SPS 4CV Garwolin ? GKS Jaguar Wolanów 3:1
4CV: Grabowski, Kisiel, Rosłaniec, Skrajny, Wilki, Poreda, Ozimek (libero) ? Trzmielewski.
Łukasz Korycki
fot. arch.
{loadposition tabela2}
Napisz komentarz
Komentarze